Na zimowe szkody narażany jest praktycznie każdy. Spadający sopel lodu może uszkodzić samochód, zalegający na dachu śnieg zalać mieszkanie a upadek na oblodzonym chodniku może skończyć się nie tylko obrażeniem ciała ale i zniszczeniem np. laptopa. Wiele z tych przykrych zdarzeń, jakich możemy stać się ofiarą w okresie zimowym, wynika z zaniedbań ludzkich. Warto więc wiedzieć, że każdy właściciel nieruchomości (budynku) czy też drogi, odpowiada za prawidłowe ich utrzymanie i ma obowiązek zapewnić możliwość bezpiecznego z nich korzystania. Tym samym właściciel odpowiada za szkody powstałe na skutek jego zaniedbań. To właśnie w związku z tym obowiązkiem, osoby poszkodowane mogą starać się o wypłatę należnej rekompensaty.
Zalane mieszkanie
W okresie zimowym zdarzają się przypadki zalania mieszkania. Przyczyną jest topniejący śnieg zalegający na dachu budynku lub domu. W takiej sytuacji można domagać się odszkodowania za poniesione straty.
Co należy zrobić?
Aby otrzymać odszkodowanie musimy zgłosić szkodę do firmy, w której mamy wykupione ubezpieczenie mieszkania. Jeśli takiej polisy nie mamy, o wypłatę odszkodowania możemy starać się z ubezpieczenia OC (ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej) właściciela lub zarządcy budynku. Odszkodowanie wypłaci firma ubezpieczeniowa na warunkach określonych w umowie ubezpieczenia.
W takiej sytuacji należy:
- udowodnić, że bezpośrednią przyczyną zniszczenia mienia w mieszkaniu było nienależyte wykonywanie obowiązków przez zarządcę (nie odśnieżał regularnie dachu).
- zadbać o odpowiednią dokumentację, czyli przedstawić kosztorys sporządzony przez rzeczoznawcę, który oceni i wyceni powstałe szkody w naszym mieszkaniu.
Odpowiednio udokumentowana szkoda powinna zapewnić nam wypłatę odszkodowania. W przypadku odmowy bądź wypłaty za niskiej kwoty, pozostaje nam droga sądowa.
Uwaga!
Szkodę wynikającą z zalania mieszkania należy zgłosić niezwłocznie do zarządcy budynku.
Uszkodzone auto
Zimowe szkody dotyczą również samochodów. Oprócz sopli lodu, które mogą uszkodzić karoserię, jako potencjalnie groźne dla auta należy wymienić także dziury w drodze ukryte pod śniegiem czy oblodzoną jezdnię. Poszkodowani mogą domagać się odszkodowania za poniesione straty. Muszą jednak udowodnić, że szkoda miała miejsce, przedstawić dowody na jej wysokość oraz wskazać sprawcę szkody, czyli odpowiedzialnego za nieusunięty śnieg i lód.
Przez śnieg i sople
Właściciele budynków i zarządcy nieruchomości mają obowiązek usuwać nawisy śnieżne czy też sople lodu zwisające z dachów. .Co robić gdy dojdzie jednak do uszkodzenia pojazdu?
- Należy wezwać policję lub straż miejską. Funkcjonariusze sporządzą notatkę z opisem sytuacji i uszkodzeń.
- Ustalić, z którego budynku zsunął się śnieg i kto jest jego zarządcą.
- Znaleźć świadka, który widział całe zdarzenie i potwierdzi, skąd spadł śnieg.
- Zrobić zdjęcia, zarówno auta z leżącym na nim śniegiem, jak i auta po usunięciu śniegu, z widocznymi uszkodzeniami. Dobrze jest też zrobić zdjęcie dachu, z którego spadł śnieg.
- Wezwać rzeczoznawcę (np. z naszego towarzystwa ubezpieczeniowego), który oszacuje koszt naprawy auta.
Z dowodami „zbrodni" idziemy do właściciela budynku. Jeżeli budynek jest ubezpieczony, pieniądze trafią do nas z polisy budynku, jeśli zaś nie ma ubezpieczenia, właściciel powinien zapłacić za szkody z własnej kieszeni.
Za utrzymanie nieruchomości odpowiada właściciel, posiadaczy, zarządca bądź firma sprzątająca dany obiekt
Gdy właściciel nie poczuwa się do winy
Jeśli budynek jest ubezpieczony nie ma problemu. Sami zgłaszamy szkodę do ubezpieczyciela budynku dołączając zdjęcia, opinie świadka i policji oraz koszty naprawy od rzeczoznawcy. Towarzystwo ubezpieczeniowe może wysłać swojego rzeczoznawcę, który oszacuje straty.
Gdy budynek nie jest ubezpieczony, a właściciel nie chce się z nami dogadać, pozostaje nam zgłosić sprawę do sądu. Tak jak w przypadku zgłoszenia do ubezpieczyciela budynku, gdy posiadamy niezbędne zdjęcia, notatki, świadka i opinię rzeczoznawcy, nie powinno być problemu z wygraniem sprawy.
Uwaga!
Jeśli dojdzie do postępowania sądowego, należy pamiętać, że to poszkodowany musi udowodnić winę zarządcy.
Na oblodzonej drodze
Do odszkodowania masz też prawo gdy twoje auto wpadło w poślizg na drodze. Za wyrządzoną szkodę z winy złego utrzymania drogi, odpowie jej zarządca. Należy jednak zadbać o dowody.
Kierowca uszkodzonego pojazdu powinien:
- Określić dokładną lokalizację miejsca, w którym doszło do zdarzenia - miejscowość, numer drogi, ulicy i budynku, jeśli do wypadku doszło na terenie zabudowanym. Jeśli mamy taką możliwość można też zapisać współrzędne podane przez GPS. Pomoże to ustalić kto jest zarządcą przedmiotowej drogi.
- Sfotografować stan nawierzchni drogi, na której doszło do uszkodzenia z widocznym samochodem i otoczeniem miejsca wypadku. Dokumentacja taka będzie podstawą do dochodzenia roszczeń od zarządcy odpowiedzialnego za utrzymania drogi. Należy też wykonać zdjęcia uszkodzeń
- Uzyskać dane kontaktowe oraz krótkie oświadczenie świadków, jeśli tacy byli na miejscu zdarzenia.
- Wezwać policję, ale to nie jest konieczne.
- Zlecić wycenę uprawnionemu do tego rzeczoznawcy, który określi jaki jest zakres uszkodzeń, wartość pojazdu na dzień szkody i czy naprawa samochodu jest ekonomicznie uzasadniona.
Warto wiedzieć! Jeśli funkcjonariusz stwierdzi, że do wypadku doszło z winy kierowcy bo np. ze względu iż nie dostosował on prędkości do warunków jazdy, to zostanie ukarany mandatem. A to z kolei może uniemożliwić dochodzenie odszkodowania za samochód.
Pamiętaj!
Aby móc uzyskać zwrot kosztów naprawy pojazdu, należy zachować wszelkie rachunki i faktury związane z jego naprawą. Powinny być wystawione imiennie na poszkodowanego
Czyja droga
Nie ma bezpańskich dróg. I zawsze to właściciel tej drogi jest odpowiedzialny za stan jej utrzymania. Do niego też zgłaszamy szkodę wraz z zebraną dokumentacją. Zarządcy drogi, zazwyczaj mają wykupioną polisę OC, więc do wypłaty odszkodowania zobowiązany będzie ubezpieczyciel, z którym dany podmiot ma podpisaną umowę.
Za drogi krajowe odpowiedzialny jest generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, wojewódzkich - zarząd województwa; powiatowych - zarząd powiatu; gminnych – wójt (burmistrz, prezydent miasta). Zarządcą autostrad płatnych jest spółka, której powierzono eksploatację autostrady.
Występują również drogi niezaliczane do żadnej kategorii dróg publicznych – drogi wewnętrzne, czyli np:
położone na terenie osiedli mieszkaniowych, drogi dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych oraz drogi do firm i przedsiębiorstw,
place przed dworcami kolejowymi, dworcami autobusowymi, portami i lotniskami. Za ich utrzymanie odpowiedzialność ponoszą zarządcy tych obiektów. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie ustalić do kogo należy droga, najlepiej poprosić o pomoc w tej sprawie straż miejską.
Zniszczone mienie w wyniku upadku
Jeżeli na skutek upadku na oblodzonym chodniku zniszczeniu uległ telefon, laptop, okulary czy jakiekolwiek inne wartościowe rzeczy, możemy też wystąpić o odszkodowanie i domagać się zwrotu kosztów zniszczonych rzeczy. Aby otrzymać pieniądze, musimy jednak udowodnić, że nastąpiła szkoda, określić jej wysokość i ustalić, kto za nią odpowiada.
Utrzymanie porządku w otoczeniu budynku, a więc zimą odśnieżanie i oczyszczanie z lodu, należy do jego zarządcy. Gdy jest to blok wielorodzinny - o odszkodowanie należy wystąpić do administracji, jeśli dom jednorodzinny - do jego właściciela, a jeśli budynek użyteczności publicznej lub siedziba firmy - do właściciela lub zarządcy. Często jest tak, że właściciel (zarządca) wynajmuje firmę do sprzątania. Wtedy – jeśli w umowie z taką firmą sprzątającą – jest zapisane, że do jej obowiązków należy odśnieżanie, to odszkodowania możemy żądać od tej firmy. Ona najprawdopodobniej też ma stosowane ubezpieczenie.
Zgromadź dowody
Musisz udowodnić, że szkoda wynikła w związku z nienależytym utrzymaniem chodnika i zgromadzić dowody, które potwierdzą zaistniałą szkodę. Doskonałym materiałem dowodowym są zdjęcia z miejsca zdarzenia i zdjęcia uszkodzeń. Mogą to być też oświadczenia świadków zdarzenia czy notatka policyjna z miejsca zdarzenia. Kolejnym krokiem jest odszukanie dokumentu zakupu urządzenia (np. faktury, rachunku), aby móc ustalić jego wartość. Warto też pozyskać ekspertyzę z wyspecjalizowanego serwisu, który zajmuje się naprawą uszkodzonych urządzeń. Serwis udzieli nam informacji, w jakim zakresie sprzęt został uszkodzony, czy jest możliwość jego naprawienia i ile wyniosą koszty naprawy.
Następnie zgłaszamy szkodę do zarządcy chodnika. Odszkodowanie będzie wypłacone z jego ubezpieczenia OC.
Ważne! dopóki sprawa się nie zakończy należy zachować zniszczone rzeczy.
Gdy odmówi
W razie odmowy wypłaty odszkodowania możesz wnieść pozew do sądu rejonowego. W pozwie masz prawo domagać się naprawienia szkody i zwrotu kosztów poniesionych w związku ze zniszczeniem rzeczy.