Amazon: Nie chorujesz, masz premię. Ale jest pewien haczyk

2017-04-24 15:22

Amazon w Niemczech zaoferował swoim pracownikom możliwość zdobycia premii - od 6 do 12 proc. podstawowej pensji. Ale trzeba spełnić jeden warunek. Zatrudnieni muszą współpracować, ponieważ dodatek uzależniony jest od tego czy na chorobowe nie pójdą inni współpracownicy. Firma przekonuje, że dzięki temu pracownicy będą bardziej na siebie uważać, a związki zawodowe grzmią, że pracownicy Amazona zaczną przychodzić do pracy nawet w trakcie choroby.

Niemiecki Amazon proponuje rozwiązanie, które w Polsce stosuje m.in. Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka. Pracownicy zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin, który wykażą się brakiem usprawiedliwionych nieobecności (np. chorobowego), mogą liczyć na premię. Amazon w Niemczech proponuje w takiej sytuacji 6-12 proc. płacy miesięcznej w postaci premii.

Zobacz także: Amazon znów inwestuje w Polsce

Amazon za Odrą poszedł jednak o krok dalej. O tym, jak wysoka będzie to premia, zdecydują... inni pracownicy. Im mniej zatrudnionych skorzysta z chorobowego, tym większą zapewnią sobie wysokość dodatku do pensji. - To bardzo dobre narzędzie, dzięki niemu współpracownicy będą bardziej na siebie uważać i zabiegać o to, żeby nikomu nie stała się krzywda - przekonuje Anette Nachbar w niemieckich mediach, rzecznika prasowa firmy w Niemczech.

Odmiennego zdania są związki zawodowe. W ich opinii, taki system premiowania nie przyczyni się do mniejszej zachorowalności wśród pracowników, a jedynie do tego, że zatrudnieni będą przychodzić do pracy mimo choroby.

Sprawdź koniecznie: PIT 2017. ZUS wypłacił Ci z opóźnieniem chorobowe? Musisz zapłacić podatek od odsetek

Za naszą zachodnią granicą pracownicy na etacie mają opłacane chorobowe w 100 proc., dlatego Amazon próbuje walczyć z nadmiernym korzystaniem z wolnego na czas choroby.

 

Źródło: bankier.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze