Były telemarketer zdradza, jak pozbyć się uporczywych telefonów. Jak to zrobisz, Twój numer zniknie z bazy

Były telemarketer radzi jak pozbyć się telefonów

Jeśli na telefon od telemarketera odpowiadasz "nie mam czasu", rozłączasz się albo grzecznie dziękujesz za ofertę, to takich telefonów będzie tylko więcej. Jest jednak sposób, który sprawi, że o telefonach z call center będziemy mogli zapomnieć – pisze wyborcza.biz. Metodę podał w usuniętym już poście na portalu Reddit - pracownik australijskiego call center, który wypunktował, jakie błędy popełniamy, chcąc uniknąć rozmowy z telemarketerem. Brak odpowiedzi i szybkie rozłączanie się, lub "nie jestem zainteresowany" czy "nie mam czasu", nie są skuteczne. Jak pisze australijski pracownik call center - najpewniej otrzymasz wtedy jeszcze większą liczbę połączeń. Aby pozbyć się telemarketera trzeba powiedzieć - „proszę usunąć mój numer z Państwa bazy numerów". Wtedy firma ma prawny obowiązek wykreślić nasz numer z listy potencjalnych odbiorców.

Jak napisał australijski telemarketer, zanim to zrobimy, warto r spytać, skąd dane call center ma nasz numer. "Jesteśmy prawnie zobowiązani, aby Cię o tym poinformować" - pisze pracownik, który dodaje również, że większość firm ma stronę internetową, z której można samodzielnie usunąć swój numer.

Niechciane telefony w Polsce

Radca prawny Mateusz Buczkowski z kancelarii GRUBE w wypowiedzi dla wyborcza.biz mówi, że w rozmowie warto się powołać na ustawę o ochronie danych osobowych (RODO - "Najczęściej podmioty inicjujące taki kontakt [czyli call centers] nie mają zgody osoby, do której dzwonią, a tym samym nie mają podstawy do przetwarzania jej danych osobowych". - mówi Buczkowski. który zaleca, żeby już na początku rozmowy ustalić administratora danych osobowych.

Już na początku rozmowy warto ustalić administratora danych osobowych. To pozwoli nam skorzystać z prawa bycia zapomnianym, co uchroni nas przed kolejnymi niechcianymi połączeniami. Prawo bycia zapomnianym stanowi uprawnienie do żądania usunięcia naszych danych osobowych z bazy danych administratora - tłumaczy Buczkowski.