Prof. Witold Orłowski w RMF FM ocenił, że w budżecie nie ma już pieniędzy na dalsze utrzymanie zamrożonych cen prądu. "Ceny oczywiście wystrzelą. W czerwcu nie będziemy tego aż tak odczuwać" -dodał ekonomista. Jego zdaniem rząd prawdopodobnie rozłoży w czasie przywracanie pierwotnych stawek za MGWh.
i
Autor: vistula.edu.pl, Bartlomiej Magierowski/ East Newsprof. dr hab. Witold M. Orłowski
Przywracanie cen rynkowych napędzi inflację
Orłowski przyznał, że nigdy nie ma dobrego momentu na przywracanie cen rynkowych. "Zawsze to będzie bolesne, czy uwalniać ceny energii. Wiadomo, że w którymś momencie musi to być robione - stwierdził ekonomista w radiu RMF24. Jednocześnie przypomniał, że "w drugiej połowie roku zapowiadana podwyżka VAT-u na żywność i odmrożenie cen energii będzie skutkować znowu wzrostem inflacji do poziomu 6-7 proc."
Orłowski dodaje, że inflację utrwala głównie dwucyfrowy wzrost płac. Ekonomista stwierdził, że "większość naszych wydatków to są usługi, a nie żywność. Jak rosną płace to rosną też ceny usług. Przed prezesem Glapińskim i NBP jest wciąż ogromne zadanie zatrzymania inflacji - mówił Orłowski.
Pieniądze to nie wszystko Krzysztof Kapis
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.