Inflacja będzie nadal się obniżać, ale wolniej
Podczas konferencji prasowej zaprezentowano film prezentujący sklejkę wypowiedzi prezesa Glapińskiego, prezentującego na kolejnych, co miesięcznych konferencjach, prognozy banku centralnego co do wysokości inflacji.
Glapiński przypomniał, że straszenie przez ekspertów tak wysoką inflacją napędzało wzrost tempa cen. "Ludzie kupowali na zapas bojąc się skoku cen tak było z cenami masła, cukru. To była inflacja spowodowana rozdęciem marż - ocenił. Jak dodał inflację spowodował wybuch konsumpcji po pandemii w momencie kiedy gospodarki jeszcze nie były gotowe, a później szok energetyczny - mówił Glapiński.
W ocenie szefa polskiego banku centralnego kraje pokomunistyczne charakteryzują się szybszym wzrostem co przekłada się na stosunkowo wyższą inflację w porównaniu do zachodnich gospodarek.
Prezes NBP poinformował, że na całym świecie mówi się o polskim cudzie gospodarczym, a w Polsce wieszczy się ciągle katastrofy.
"Jako pierwsi podjęliśmy walkę z inflacją po Czechach, a na koniec roku mieliśmy już niższą niż Czesi. O wiele silniej niż EBC, który podjął działania 9 mies. później. Jak my zacieśnialiśmy politykę fiskalną, EBC utrzymywał ujemne stopy przez ten czas. Zamiast tym się chwalić, to my to atakujemy" - mowił prezes podczas konferencji prasowej.
"Mamy niższą inflację niż kraje naszego regionu. Mamy przy tym najniższe bezrobocie i stabilną gospodarkę. Inflacja będzie spadać, ale wolniej cel inflacyjny pod koniec 2025 r."- zapowiedział Glapiński.
Następnie odniósł się do decyzji RPP ws. utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Glapiński podkreślił, słowo "niepewność" co do kształtu dalszej polityki fiskalnej i regulacyjnej. Czyli nie wiemy jakie będą transfery społeczne, jakie będą ceny gazu, prądu i żywności. Gdyby nie wybory i konflikt na Bliskim Wschodzie stopy prawdopodobnie by spadły.
"Ale jeśli konflikt będzie eskalował to przełoży się na ceny ropy naftowej i gazu. Złe wieści z niemieckiej gospodarki w tym załamanie eksportu to nie jest dobra wiadomość dla polskiej gospodarki. Nasza gospodarka urosła ponad 8 proc. z przed pandemii, a Niemcy jeszcze nie odrobili strat sprzed pandemii"-wyjaśnił Glapiński.
"Przygotujemy projekcje na podstawie noweli budżetowej z każdym rządem będziemy współpracować, NBP jest bankiem niezależnym" - podkreślił Glapiński.
Szef NBP poinformował, że z projekcji NBP wynika, że w listopadzie i grudniu to będzie stabilizacja, a nawet niewielki wzrost inflacji-prognozuje prof. Glapiński.
"Nie ma żadnego konfliktu w NBP i w zarządzie - skomentował najnowsze doniesienia co do publikacji Pawła Muchy. Prezes NBP zapewnił, że jest w stałym kontakcie z prezydentem Andrzejem Dudą.
"Paweł Mucha żąda niebotycznych kwot za swoją pracę, ale jakość tej pracy nie uzasadnia tego, spór jest wyłącznie o nagrody i premie, reszta to didaskalia. Nie ma żadnego konfliktu w zarządzie. Pojawia się w pracy raz w tygodniu - podkreślił szef NBP.