Dlaczego nie lubimy świątecznych zakupów?

Święta, szczególnie te Bożego Narodzenia, kojarzą się ze spokojem i radością. Tymczasem w czasach konsumpcjonizmu, święta są poważnym generatorem stresu. Niemal do palpitacji serca doprowadzają wielu z nas same przedświąteczne zakupy. Z ostatniego badania PayPal oraz Kantar Millward Brown wynika, że ośmiu na dziesięciu Europejczyków czuje się przytłoczonych myśleniem o poszukiwaniu prezentów oraz koniecznością wyprawy do sklepu wypełnionego ludźmi. Polacy są przy tym najbardziej zestresowanym narodem – ponad jedna trzecia z nas wyraża irytację związaną z przedświątecznymi sprawunkami.

Zobacz: Zakupy z Carrefoura przyniesie Ci sąsiad

Ponad 50 proc. badanych Polaków przyznało, że odczuwa stres na samą myśl o tym, że ich prezent okaże się nietrafiony, a 46 proc. naszych rodaków obawia się utraty kontroli nad swoim świątecznym budżetem. Silne negatywne emocje wywołuje w nas także polowanie na prezenty w ostatniej chwili, kiedy to nie wiemy, co komu wybrać, a tłum w galerii handlowej nie sprzyja spokojnym zakupom. Odkładania zakupu prezentów nie lubi niemal cod rugi z nas. Wśród czynników, które sprawiają, że świąteczna aura traci swój szczególny blask, znalazły się również korki oraz zatłoczone ulice – 61 proc. respondentów przyznało, że takie zjawiska są przytłaczające.

Czy nadmierna nerwowość to nasza cecha narodowa? W krajach, które sąsiadują z Polską, poziom negatywnych odczuć związanych ze świątecznymi zakupami był niższy – 1/4 Czechów i zaledwie
1/5 Węgrów odczuwa związany z nimi stres.

Przeczytaj: Dodatkowe pieniądze na święta - skąd je wziąć, by nie zaciskać pasa w nowym roku

Lekiem na całe zło okazuje się internet. Aż 67 proc. polskich respondentów uważa, że robienie zakupów online może zmienić polowanie na prezenty w znacznie przyjemniejsze doświadczenie. Badani zauważyli wiele zalet kupowania w sieci: uniknięcie tłoku w sklepie (83 proc.), oszczędność czasu (81 proc.) i możliwość kupienia prezentów zza granicy w najlepszej możliwej cenie (78 proc.).