Jak koronawirus wpłynął na działalności PKO BP? Przypomnijmy, że w Chinach epidemia wybuchła w styczniu, w lutym dotarła do Europy Zachodniej, a na początku marca wykryto pierwsze przypadki w Polsce. W marcu doszło do zamrożenia gospodarki w Polsce, która teraz powoli zaczyna działać w nowej sytuacji.
Zysk netto grupy PKO BP w pierwszym kwartale 2020 roku spadł do 503 mln zł z 862 mln zł zanotowanych rok wcześniej. Zysk banku okazał się o 5,4 proc. niższy od oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 531,9 mln zł. Wpływ COVID-19 na wyniki wyniósł 228 mln zł, bank utworzył także odpis na Bank Pocztowy w wysokości 90 mln zł.
Odpisy łącznie z kosztami ryzyka walutowych kredytów hipotecznych wyniosły łącznie w pierwszym kwartale 2020 roku 692 mln zł, podczas gdy analitycy spodziewali się odpisów na poziomie 685,5 mln zł. Oczekiwania wahały się w przedziale od 516 mln zł do 823,1 mln zł.
Wynik odsetkowy banku w pierwszym kwartale wyniósł 2.703 mln zł i okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy liczyli, że wyniesie 2.682,2 mln zł (w przedziale oczekiwań 2.572 - 2.750 mln zł).
Wynik z prowizji w I kwartale 2020 roku wyniósł 886 mln zł i był 13 proc. powyżej szacunków rynku, który spodziewał się 784,4 mln zł (oczekiwania wahały się od 736 mln zł do 853,5 mln zł).
Koszty działania w I kwartale wyniosły 1.838 mln zł.
Jak podał bank, w jego portfelu kredytów branże, które mogą być dotknięte wysokim wpływem skutków COVID-19 mają 1,3 proc. udział (hotele i restauracje, transport pasażerski, rekreacja i rozrywka).
Pod koniec marca przeciwko bankowi toczyło się 2110 postępowań sądowych (pod koniec grudnia 2019 roku było to 1645 postępowań sądowych) dotyczących kredytów hipotecznych udzielonych w ubiegłych latach w walucie obcej o łącznej wartości przedmiotu sporu 505 mln zł (pod koniec grudnia było to 392 mln zł.
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych w I kwartale wyniosła 3,5 mld zł, czyli była na poziomie z IV kwartału 2019 roku. Sprzedaż kredytów konsumpcyjnych spadła w tym okresie do 3,6 mld zł z 4 mld zł. W kolejnych miesiącach trend ten ma się utrzymywać - mniej kredytów konsumpcyjnych i minimalny wzrost kredytów hipotecznych (nawet pomimo podwyższenia puli wkładu własnego - nie wiadomo, kiedy bank zdecyduje się na obniżenie tego progu, bo jak tłumaczy jego prezes - nie wiadomo, jak długo będzie trwał kryzys gospodarczy).
W dobie epidemii okazało się jak ważna jest szeroko pojęta sprawna bankowość elektroniczna. Zanotowano wzrost o 35 proc. użytkowania aplikacji iKO. Bank zamierza intensywnie rozwijać swą działalność w tym zakresie.