Karkosik wycofuje się z giełdy. Kim jest kontrowersyjny miliarder? [OŚWIADCZENIE]

Akt oskarżenia przeciwko Romanowi Karkosikowi, Grażynie K. i Jakubowi N. skierowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Jak poinformowała, „łączna wartość transakcji na akcjach typu „sam ze sobą" wyniosła ponad 46,2 mln zł". O szczegółach postawionych zarzutów pisaliśmy tutaj.

Zobacz: Jeden z najbogatszych Polaków usłyszał zarzuty prokuratorskie

- W nawiązaniu do doniesień o wzniesieniu przez prokuraturę do sądu aktu oskarżenia przeciwko mnie i dwóm osobom w sprawie manipulacji akcjami spółki Krezus w 2012 r. kolejny raz informuje, że jestem osobą nie tylko niewinną ale też bezpodstawnie pomawianą. Wbrew temu co twierdzi prokuratura nie dokonywałem transakcji, które mogłyby mieć manipulacyjny charakter. Ponadto, co potwierdza w opinii biegły sądowy powołany przez prokuraturę pozostali inwestorzy kupujący wówczas akcje tej spółki nie ponieśli strat finansowych i mogli papiery sprzedać z zyskiem jeszcze klika miesięcy po przeprowadzonych przeze mnie transakcjach – napisał Roman Karkosik w przesłanym naszej redakcji 3 stycznia oświadczeniu.

Polecamy: Tak mieszkał Jan Kulczyk. Najpiękniejsze rezydencje miliardera [ZDJĘCIA]

W 2015 r. do sądu wniesiono akt oskarżenia w związku ze spółką Boryszew. Roman Karkosik oraz Grażyna K. usłyszeli zarzuty manipulowania akcjami spółki. Teraz inwestor zapowiedział, że jeszcze w tym roku wycofa z obrotu giełdowego część kontrolowanych przez siebie spółek. Jeżeli jego olbrzymi kapitał odpłynie z parkietu, rynek z pewnością to odczuje.

- Pragnę zauważyć, że trwa exodus spółek z warszawskiej giełdy. W ubiegłym roku ubyło ich 20 i po raz pierwszy od 2003 r. ich ogólna liczba spadła. W porównaniu z rynkami zagranicznymi niskie są też obroty. Inwestorzy boją się bowiem zawierać transakcje w obawie o ewentualne oskarżenia o manipulację, czy inne wykroczenie. Poprzez represyjne działania rośnie ryzyko inwestycyjne. Dlatego też, jako jeden z pierwszych dużych prywatnych inwestorów na warszawskiej giełdzie i orędowników rozwoju polskiego rynku kapitałowego całkowicie ograniczę swoją działalność inwestycyjną na GPW w 2018r . i wycofam część spółek, które kontroluje z obrotu – poinformował przedsiębiorca w swoim oświadczeniu.

Zobacz: Jeden z najbogatszych Polaków na celowniku CBA

Roman Karkosik debiutował na GPW na początku lat 90. Miliarder zaczynał praktycznie od zera. Ukończył technikum mechaniczne na specjalności „budowa maszyn i urządzeń przemysłu cukrowniczego". Zaczynał jako magazynier. W latach 80. otworzył niewielki bar w rodzimym Czernikowie k. Torunia. Uśmiechnęła się do niego dobra passa, a dzięki sprzedaży piwa oraz innych trunków udało mu się zarobić na wytwórnię napojów gazowanych. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę: Karkosik zarobił miliony na produkcji oranżady.

Obecnie miliarder posiada większość udziałów w takich spółkach, jak produkująca rury i pręty stalowe Alchemia, produkująca komponenty motoryzacyjne dla rynkowych liderów Grupa Boryszew i zajmujący się przeróbką metali Impexmetal. W portfolio biznesmena zajmują się także KARO- BHZ czy Grupa Hutmen.

Oprac. na podst. mat. Pras., forbes.pl, pb.pl, money.pl, natemat.pl