UOKiK kontroluje sklepy, sprawdza ceny pod kątem ich zawyżania
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny pytany był czy kontrole Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczące sklepów, które miały zawyżać ceny na terenach powodziowych, już się zaczęły. "Inspekcja Handlowa od ubiegłego tygodnia prowadzi intensywne kontrole na nasze zlecenie, zaraz po otrzymaniu pierwszych sygnałów o możliwym naruszaniu prawa ochrony konkurencji i konsumentów" - odpowiedział.
Poinformował, że "sprawdzane są sygnały napływające bezpośrednio do UOKiK czy Inspekcji Handlowej". "Reagujemy także na informacje pojawiające się w mediach społecznościowych" - podkreślił.
Zawyżanie cen produktów w związku z powodzią? Prezes UOKiK odpowiada
Pytany o skalę zawyżania cen i pierwsze wnioski z kontroli odparł, że "w mediach podawane są przykłady rażącego zawyżania cen, w terenie inspektorzy tych skrajnych sytuacji nie potwierdzają, pomimo kontroli realizowanych bez zapowiedzi". "Odnotowane różnice w cenach wynikają z obiektywnych czynników, m.in. niedoborów" - wyjaśnił.
"Sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie, zaś jej realnym rozwiązaniem jest zwiększenie na rynku podaży i łatwiejszej dostępności poszukiwanych dziś przez powodzian produktów. Dlatego jeszcze w zeszłym tygodniu spotkałem się z przedstawicielami największych marketów budowlanych, sieci handlowych i ich izb branżowych, kładąc mocny nacisk na przesunięcie przez nich zapasów magazynowych tych potrzebnych pilnie produktów. (...) Firmy te zapewniły nas zarówno o trzymaniu cen na poziomie nie wyższym niż przed powodzią, jak i znaczącym obniżeniu cen produktów najbardziej potrzebnych powodzianom. Zadeklarowały również przesunięcia zapasów bliżej terenów objętych powodzią, aby pomóc lokalnym społecznościom w usuwaniu skutków żywiołu" - powiedział Chróstny.
Przepisy zabraniają nieuczciwego zawyżania cen
Prezes UOKiK poinformował, że do tej pory skontrolowano kilkadziesiąt placówek. "Kontrolerzy z dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego, lubuskiego i małopolskiego poza kontrolami wykonują dodatkowo monitoring i rozeznanie na lokalnym rynku" - powiedział.
Zgodnie z art. 9. Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku przez jednego lub kilku przedsiębiorców poprzez narzucanie cen nadmiernie wygórowanych.