Mamo. Tato. Pożyczycie mi 100 tysięcy złotych?

2010-12-20 3:00

Zapewnienie lepszego startu naszym dzieciom stanowi w obecnych czasach spore wyzwanie. Ceny mieszkań wzrosły zdecydowanie więcej niż nasze zarobki. Perspektywy zawodowe w miarę starzenia się też będą raczej ograniczone.

Jak w takiej sytuacji sprostać potrzebom naszych dzieci, które wkraczając w dorosłe życie, będą oczekiwały pomocy? Studia, mieszkanie - skąd na to wszystko wziąć pieniądze? Zebranie majątku pozwalającego na zaspokojenie chociaż części potrzeb dzieci rozpoczynających samodzielne życie, wbrew panującej powszechnie opinii, wcale nie musi być trudne. Wystarczą tylko trzy kroki, żeby móc spełnić tytułową prośbę naszej pociechy. Oto one: niewielkie kwoty odkładane regularnie co miesiąc, odpowiednio długi czas (im wcześniej zaczniemy, tym lepiej - czas jest naszym największym sprzymierzeńcem) oraz wybór właściwego dla długoterminowego oszczędzania funduszu inwestycyjnego.

W wyborze odpowiedniego dla naszego celu funduszu pomoże nam pracownik dowolnego banku posiadającego w swojej ofercie fundusze inwestycyjne. Pamiętajmy, żeby dokładnie poinformować pracownika banku o naszym celu, tzn. jaką kwotę i za ile lat chcemy mieć oraz jaką kwotę miesięcznie możemy odkładać. Im dokładniej przedstawimy swoje plany, tym właściwszy fundusz zostanie dopasowany do naszego celu. Po wyborze funduszu pozostanie nam już tylko pamiętanie o regularnym inwestowaniu.

Nie czekajmy zatem, aż pewnego dnia przy niedzielnym obiedzie nasza dorosła już pociecha, podnosząc wzrok znad talerza, zada pytanie: "Mamo. Tato. Pożyczycie mi 100 tysięcy złotych?". Im wcześniej rozpoczniemy oszczędzanie, tym większą mamy szansę na zgromadzenie całkiem sporego kapitału.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze