Wojna cenowa Lidla z Biedronką. Sąd rozstrzygnął
Przypomnijmy, że Lidl złożył do sądu wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczeń przed wszczęciem postępowania, a sąd na to przystał. W efekcie tego pisma komornik zaklejał plakaty przed sklepami Biedronka.
Wojna handlowa popularnych dyskontów przybiera na sile! Jak informowaliśmy wcześniej, Lidl postanowił pozwać swojego największego konkurenta. Zarzucił Biedronce nieuczciwą konkurencję, ponieważ ta w swojej kampanii billboardowej wykorzystywała hasło „Od 2002 roku Biedronka tańsza niż Lidl”. Przy reklamach nie podano jednak informacji, na jakie dane konkretnie powołuje się portugalski gigant. I w efekcie sąd przyznał rację Lidlowi.
Według wcześniejszych doniesień portalu Wirtualnemedia.pl, Sąd Okręgowy w Warszawie miał zażądać zaniechania popełniania czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na wykorzystywaniu hasła reklamowego „Od 2022 roku Biedronka Codziennie niskie ceny tańsza niż Lidl” oraz nakazał natychmiastowego usunięcia „skutków popełniania czynu nieuczciwej konkurencji”.
Teraz jak czytamy w postanowieniu Sądu Apelacyjnego, ten odrzucił wniosek Lidla przeciwko Biedronce o udzielenie zabezpieczenia na skutek zażalenia obowiązanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 lutego 2024.
Biedronka również w tym samym czasie zaczęła rozsyłać do klientów sms-y o nadchodzących promocjach. Ale w sms -ie podano nie tylko zasady promocji Biedronki, ale też informację, że w Lidlu jest drożej.
Wojna handlowa pomiędzy dyskontami jednak cały czas trwa. Po bilbordach przyszedł czas na telewizję. Lidl w swojej reklamie wytyka Biedronce zróżnicowane ceny w sklepach sieci. Zdaniem Roberta Biegaja, eksperta rynku handlowego z Grupy Offerista szybko się to nie skończy. "Dyskonty jak zwykle dobrze wyczuwają intencje i potrzeby konsumentów i podążają dokładnie ich tokiem myślenia. To badanie tylko potwierdza słuszność z punktu widzenia biznesowego tego typu narracji" - zaznaczył w wypowiedzi dla "Rzeczpospolitej".
Polecany artykuł: