Marek Szkolnikowski dyrektor ds. sponsoringu sportowego w InPost. "Sport nas wszystkich łączy"

Skąd pomysł InPostu na współpracę z Atletico Madryt?

InPost niedawno ogłosił współpracę z Atletico Madryt, jednym z najpopularniejszych klubów piłkarskich na świecie. Od dłuższego czasu współpracuje także z popularnym zespołem Newcastle, grającym w angielskiej Premier League (uważanej za najlepszą ligę piłkarską na świecie), a także od lat jest partnerem reprezentacji Polski. Marek Szkolnikowski powiedział więcej o współpracy z markami sportowymi.

- Atletico Madryt jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych klubów na świecie, globalną marką, a ambicją InPostu jest ciągły rozwój i ekspansja na wielu różnych rynkach. Hiszpania jest jednym z nich [...] Przy tej współpracy działaliśmy niestandardowo. Znaleźliśmy w Polsce wieś Hiszpania, w której mieszka 11 osób. Koło tej wsi był paczkomat InPostu i pojawiła się na nim okleina paczkomatu w barwach Atletico Madryt. Nagraliśmy film promocyjny, w który nasz prezes Rafał Brzoska wcielił się w rolę charyzmatycznego trenera Diego Simeone i opowiadał o taktyce sukcesu, bo tak naprawdę w biznesie i w sporcie te wartości są bardzo podobne - mówił Marek Szkolnikowski.

InPost jako partner reprezentacji Polski

W Polsce sponsoring sportowy InPostu jest kojarzony z reprezentacją Polski w piłce nożnej. Marek Szkolnikowski przyznał, że firma jest już rozpoznawalna jako "polski czempion" na rynku, ale partnerstwo ma "wzmocnić poczucie, że InPost jest wszędzie tam, gdzie dzieją się dla Polaków ważne i duże rzeczy". Podkreślał także spajającą rolę sportu w polskim społeczeństwie.

- Mamy coraz bardziej spolaryzowane społeczeństwo i sport jest chyba jedynym miejscem, gdzie jeżeli oglądamy mecze reprezentacji Polski, to jesteśmy biało-czerwoni, jesteśmy zjednoczeni niezależnie od poglądów politycznych, niezależnie od rasy, płci, czy wyznania. Sport jest wspólnym miejscem, które nas łączy - powiedział Marek Szkolnikowski.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy w materiale wideo.

QUIZ PRL. Tym handlowano w PRL. Pamiętacie, co przywożono z Niemiec, Węgier i Turcji?

Pytanie 1 z 15

Z handlu wymiennego w czasach PRL po pobycie na Węgrzech Polacy przywozili na sprzedaż…

ocet

dezodoranty w areozolu i w sztyfcie marki BAC

srebro

Dalej