Ministerstwo Zdrowia i ZUS biorą się za zwolnienia lekarskie. Będzie trudniej dostać L4

Polscy lekarze masowo wystawiają zwolnienia lekarskie

"W pierwszym kwartale resort zdrowia wpadł na trop aż 700 lekarzy, którzy wypisali przynajmniej jednego dnia od 30 zwolnień w górę. W 260 przypadkach lekarz wystawił od 51 do 100 zwolnień, w 135 przypadkach - kiedy wystawił między 101 a 200 zwolnień i 23 przypadki, kiedy wystawił od 201 do 300 zwolnień jednego dnia" - informuje dziennik "Fakt" podkreślając, że Ministerstwo Zdrowia "przygląda się lekarzom", którzy takich zwolnień wystawili najwięcej.

Jeden z lekarzy w styczniu wystawił 300 zwolnień, w lutym tylko jednego dnia 310, a w marcu, również w ciągu jednego dnia - 356 zwolnień - przytaczał w rozmowie z dziennikiem rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. "Chcemy wprowadzić standard obsługi pacjenta, tak, by zwolnienia lekarskie, jak i recepty nie były wystawiane z automatu" - poinformował.

Nadchodzą zmiany. Czy będzie trudniej dostać L4?

Co miałoby się zmienić? Nowe zasady zakładają obowiązywanie określonego czasu przypadającego na jednego pacjenta na przeprowadzenie szczegółowego wywiadu lekarskiego. To miałoby zapobiec nadużyciom. 

Do wprowadzania zmian dołącza także Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który zapowiada kontrole lekarzy wystawiających znaczne ilości zwolnień lekarskich. "Z naszej analizy wynika, że ten sam lekarz dziennie potrafił wystawić ponad 200 zaświadczeń i to w kilku podmiotach leczniczych. Do tego w ciągu jednej minuty wystawił zaświadczenia lekarskie trzem różnym pacjentom. Medyk w ciągu roku wystawił blisko 20 tys. zaświadczeń" - podkreślił w rozmowie z dziennikiem "Fakt" rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.