Rafał Brzoska pomaga olimpijce Karinie Kozłowskiej
Rafał Brzoska, właściciel InPostu poinformował w swoich profilach w mediach społecznościowych o nawiązaniu współpracy ze sportsmenką Kariną Kozłowską. W opublikowanym nagraniu podkreślił, że jego firma InPost z dumą wesprze utalentowaną łuczniczkę. Do niedawna Kozłowska musiała dorabiać w Żabce, za Mistrzostwo Polski w łucznictwie dostała... 1500 zł.
- Pamiętacie historię Kariny Kozłowskiej - Mistrzyni Polski w strzelaniu z łuku klasycznego, byłej reprezentantce Białorusi o polskich korzeniach, która musiała zatrudnić się jako kasjerka by móc utrzymać się i trenować? Od dzisiaj Inpost zadba o to by nie musiała dorabiać na kasie, ale trenowała, by dla Polski wygrywać medale - napisał Brzoska.
- Dziś Polka z pasji i wyboru. Mistrzyni Polski, nasza nadzieja medalowa. Utalentowana łuczniczka Karina Kozłowska – mówił na nagraniu prezes InPostu. Dla samej zawodniczki to coś więcej niż tylko finansowe wsparcie. - Dla mnie to więcej niż współpraca. InPost to partner, który naprawdę we mnie wierzy - powiedziała Karina Kozłowska.
Od Białorusi do Polski: droga pełna wyzwań
Karina Kozłowska urodziła się na Białorusi i reprezentowała ten kraj na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wcześniej, w 2019 roku, zdobyła wicemistrzostwo na Igrzyskach Europejskich. W 2022 roku podjęła decyzję o ucieczce z Białorusi. Jak podkreśliła, w jej domu zawsze mówiono o polskim pochodzeniu.
- W domu zawsze mówiono, że jesteśmy Polakami. W 2022 roku musiałam uciekać z Białorusi. W Polsce zaczynałam od zera: praca w sklepie, studia, treningi. Było ciężko, ale nie poddałam się. W styczniu zdobyła mistrzostwo Polski. Teraz wiem, to dopiero początek – dodała łuczniczka.
Jak mówiła wcześniej w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego musiała łączyć codziennie trening z pracą na kasie w Żabce i studiami. W 2025 roku zdobyła dwa złote medale podczas Mistrzostw Polski - indywidualnie i w miksie z Mateuszem Mędrzakiem.

Polecany artykuł: