Podatek Belki zmorą oszczędzających
W ubiegłym roku podatek Belki przyniósł do budżetu 9 mld zł. W pierwszej połowie tego roku z kolei wpływy z obu rodzajów podatku sięgnęły 6,5 mld zł.
- Jeżeli chodzi o podatek Belki, to on również zostanie ograniczony, ja mam nadzieję, że już od 2026 r. Nie będę w tej chwili mówił o konkretnym poziomie - zapowiedział w Radiu Zet Domański.
To duża zmiana ponieważ jeszcze w październiku tego roku minister mówił, że „myślę, że w 2025 r., a może jeszcze w 2024 r. przedstawimy szeroką koncepcję zmian na rynku kapitałowym. Część z nich wejdzie w życie jeszcze w 2025 r.” – zapowiedział Andrzej Domański.
Wiosną br. minister finansów zapowiadał w dzienniku Puls Biznesu, że lokaty o zapadalności powyżej roku mają być zwolnione z podatku (więc przy lokacie 3-miesięcznej, lub półrocznej zapłacimy standardowy 19-procentowy podatek Belki), o ile odsetki z lokaty nie przekroczą wartości pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP obowiązująca w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy. Zwolnienie ma być nie mniejsze niż 2,5 proc. od 100 tys. zł, tak więc minimalna kwota zwolnienia wyniesie 2500 zł.
Resort zaplanował także zwolnienia dla zysków z innych instrumentów finansowych (np. akcji, czy obligacji), ale bez minimalnego limitu roku inwestycji. Co więcej, zwolnienie można stosować na różne instrumenty finansowe oddzielnie.
W ostatnich latach inflacja była na bardzo wysokim poziomie, więc wartość oszczędności stale malała. Biorąc pod uwagę podatek Belki, jeśli chcieliśmy ulokować gotówkę w inwestycjach, należało szukać produktów o wyższym oprocentowaniu niż wskaźnik inflacji. Dla zachowania wartości pieniądza - przy inflacji średniorocznej na poziomie 11,4 proc. w 2023 roku - warto było więc znaleźć produkt z oprocentowaniem bliskim 14,5 proc. – Jednak bez ryzykownych instrumentów nie byliśmy w stanie znaleźć bezpiecznej lokaty czy też konta oszczędnościowego z aż tak wysokim oprocentowaniem - przyznaje Piotr Juszczyk główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
Podatek Belki to 19-proc. opodatkowanie od zysków kapitałowych, np. z giełdy, obligacji, lokat, czy kont oszczędnościowych.
Juszczyk podaje przykład, że jeśli zakładamy w banku lokatę na trzy miesiące na kwotę 10 tys. zł z oprocentowaniem 5 proc., to zysk na koniec tego okresu wyniesie 125 zł. Jednak wypłacone zostanie tylko 101,25 zł, gdyż 23,75 zł zostanie pobrane w ramach podatku Belki. W efekcie rzeczywisty zysk to nie 5 proc., a 4,05 proc- wylicza przykładowo Juszczyk.
Danina została wprowadzona w 2002 roku z inicjatywy Marka Belki, ówczesnego ministra finansów.
Polecany artykuł: