Tak się nie da żyć
– Mam niewiele ponad 1 tys. zł emerytury. Już teraz nie wykupuję wszystkich przepisanych mi leków, a leczę się na kilka chorób, i na każdą potrzebuję leków. Tych najbardziej niezbędnych. Mam zaległości w opłatach za czynsz. Zdarza mi się kupować żywność „na zeszyt” w zaprzyjaźnionym sklepie. Boję się, co może się stać, kiedy zachoruję…- mówi pani Jadwiga (71 l.). – Tak się nie da żyć.
Oszczędzanie na lekach może stanowić zagrożenie zdrowia i życia, co obserwują lekarze. – Kiedy usiłuję znaleźć przyczynę braku postępów w terapii u seniora, często słyszę, że nie wykupuje on leków, bo go nie stać – mówi dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. – To zazwyczaj pacjenci z wielochorobowością, u których przerwy w leczeniu są bardzo niebezpieczne.
Konieczna pomoc dla młodszych seniorów
W Polsce mamy ok. 3,5 mln osób po 75. roku życia. Oni mogą korzystać z wielu bezpłatnych leków, znajdujących się na liście 75+. Ale seniorzy, których nie stać na opłacanie rachunków czy wykup leków ze swojej niskiej emerytury lub renty, to grupa dużo większa, jest ich ok. 10 mln. I to oni, jak wynika z badań Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”, najboleśniej odczuwają obecne czasy. W wielu krajach, np. w Wielkiej Brytanii, Francji czy Estonii, prawo do bezpłatnych leków mają seniorzy po 60 czy 65. roku życia. Taka zmiana z pewnością poprawiłaby sytuację naszych seniorów. I byłaby to oszczędność dla całego systemu ochrony zdrowia, gdyż o wiele większe koszty generują potem hospitalizacje.
Tymczasem ponad 80 proc. seniorów nie wykupuje recept…