Polska wprowadzi podatek cyfrowy? Opodatkowanie gigantów technologicznych

Polska na Rozdrożu: Podatek Cyfrowy w Perspektywie

Wicepremier i szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski otwarcie zadeklarował zamiar wprowadzenia podatku cyfrowego w Polsce.

- Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad podatkiem cyfrowym, który miałby wprowadzić większe pieniądze do budżetu państwa od dużych korporacji, które tutaj pracują - powiedział Krzysztof Gawkowski.

Argumentuje, że podobne rozwiązania funkcjonują już w wielu krajach, zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza nią. Czy Polska dołączy do grona państw, które zdecydowały się na opodatkowanie cyfrowych gigantów?

Ile zarobiły kraje, które wprowadziły podatek cyfrowy?

Wiele krajów na świecie wprowadziło już podatek cyfrowy, mający na celu opodatkowanie przychodów generowanych przez duże firmy technologiczne. Różnią się one stawkami, zakresem i kryteriami, które muszą spełniać firmy, aby podlegać opodatkowaniu.

• Francja: W lipcu 2019 roku francuski parlament wprowadził 3-procentowy podatek od obrotów międzynarodowych koncernów technologicznych, których globalne przychody przekraczają 750 mln euro rocznie, a przychody we Francji wynoszą powyżej 25 mln euro rocznie. Podatek ten, znany jako GAFA (od nazw Google, Amazon, Facebook i Apple), przyniósł w 2023 roku 700 mln euro dochodów, a na 2024 rok planowano wzrost do 800 mln euro.
• Belgia: Rząd federalny zobowiązał się do wprowadzenia 3-procentowego podatku od usług cyfrowych do 2027 roku. Podatek ma obejmować firmy generujące przychody z reklam internetowych, platform umożliwiających interakcję online oraz handel w internecie.
• Włochy: Od 2020 roku obowiązuje 3-procentowy podatek cyfrowy od przychodów z działalności internetowej, takich jak reklamy, sprzedaż i serwisy społecznościowe. Od 2025 roku zniesiono próg, powyżej którego podatek był pobierany. Wcześniej obejmował on firmy, których globalne przychody przekraczały 750 mln euro, a we Włoszech – 5,5 mln euro.
• Wielka Brytania: W 2020 roku wprowadzono 2-procentowy podatek cyfrowy, który dotyczy przedsiębiorstw, których globalne przychody z usług cyfrowych przekraczają 500 mln funtów (niecałe 600 mln euro), z czego co najmniej 25 mln funtów (niecałe 30 mln euro) pochodzi od użytkowników w Wielkiej Brytanii. W 2021 roku podatek przyniósł 358 mln funtów (426 mln euro), o 30% więcej niż prognozowano.
• Austria: Od 2020 roku obowiązuje 5-procentowy podatek cyfrowy od reklamy internetowej, obejmujący przedsiębiorstwa, których globalne obroty wynoszą co najmniej 750 mln euro, a obroty krajowe – co najmniej 25 mln euro.
• Turcja: W 2020 roku wprowadzono podatek w wysokości 7,5% od przychodów brutto z tytułu usług cyfrowych, dotyczący przychodów przekraczających w roku fiskalnym 750 mln euro (w skali światowej) albo 20 mln lir (na rynku tureckim - obecnie ok. 500 tys. euro).
• Japonia: Od 2015 roku obowiązuje 10-procentowy podatek konsumpcyjny na transgraniczną sprzedaż usług elektronicznych w przypadku przychodów przekraczających równowartość ok. 260 tys. złotych.
• Kanada: W 2024 roku wprowadzono 3-procentowy podatek cyfrowy (DSTA).

Te kraje wycofały się z podatku cyfrowego

Nie wszystkie kraje zdecydowały się na wprowadzenie podatku cyfrowego. Finlandia sprzeciwiła się propozycji Komisji Europejskiej, argumentując, że mogłoby to negatywnie wpłynąć na fińską branżę gier komputerowych. W Szwecji również nie wprowadzono podatku cyfrowego. Na Łotwie przeprowadzono badania, które wykazały, że wprowadzenie 3-procentowego podatku mogłoby przynieść budżetowi dodatkowe 17-30 mln euro, ale nie podjęto dalszych działań legislacyjnych.

Z kolei w Izraelu podstawowa stawka podatku CIT wynosi 23%, jednak większość dużych firm technologicznych korzysta ze zwolnień podatkowych, które "mają na celu zachęcenie ich do inwestowania w kraju". Korporacje takie jak Intel, Microsoft, Apple czy Amazon płacą realnie jedynie 5% podatku korporacyjnego. Sprzedaż usług cyfrowych podlega natomiast 18 procentowemu podatkowi VAT.

Podatku cyfrowego nie ma również w USA - prezydent Donald Trump w ostatnich tygodniach wraz z administracją przedstawiał podatki nakładane przez europejskie państwa na firmy technologiczne z USA jako przykład "nieuczciwego traktowania" Ameryki przez UE.

Brakuje twardej linii rządowej w kwestii podatku cyfrowego

Stanowisko polskiego rządu w sprawie podatku cyfrowego wydaje się być niejednoznaczne. Premier Donald Tusk stwierdził, że decyzja o wprowadzeniu podatku na big techy jest otwarta.

- Mamy dzisiaj na świecie do czynienia z nowymi trendami jeśli chodzi o politykę celną, podatkową i zgodnie z tym nowym trendem mogę powiedzieć: może te podatki nałożymy, a może nie nałożymy - oświadczył Tusk.

Z kolei minister finansów Andrzej Domański przypomniał, że politykę podatkową kształtuje resort finansów i że obecnie ministerstwo nie pracuje nad podatkiem cyfrowym.