Coraz więcej osób wraca do dawnego stylu pracy, w biurze. Wiąże się to z kilkoma wyzwaniami, które stoją przed pracodawcami. Z jednej strony mamy zalecenia dotyczące bezpieczeństwa sanitarnego związanego z pandemią. Z drugiej, nie wolno zapominać, że kilka miesięcy wymuszonej pracy zdalnej odbiło się na naszym zdrowiu - psychicznym i fizycznym.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dodatkowe 200 złotych na każde dziecko i do emerytury! Prezydent obiecuje nowy dodatek [WYBORY 2020]
– Pandemia wpłynęła poważnie na naszą psychikę. Potwierdza to rosnąca popularność porad psychiatrycznych i psychologicznych. Od marca liczba wizyt wzrosła 2,5-krotnie. Pracodawcy mają tego świadomość, podobnie jak i tego, że lista „zdrowotnych zaległości” jest znacznie dłuższa. Warto więc zastanowić się nad organizacją dodatkowych badań profilaktycznych dla pracowników kończących izolację domową – mówi Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.
Zdrowie psuje się szybko
Izolacja domowa znacząco ograniczyła ilość ruchu w naszym życiu, co ma wpływ na naszą postawę. Ponadto, wiele osób pracowało w domu przy źle dobranym biurku (nierzadko meblu, z którego na co dzień korzystają dzieci), siedząc przy tym na nieodpowiednio dopasowanym fotelu lub krześle. Połączenie tych dwóch czynników zwiększa ryzyko wad kręgosłupa.
Ograniczenia możliwości wyjścia z domu i konieczność pracy zdalnej spowodowały też, że spędzamy przed ekranami laptopów, smartfonów i telewizorów o wiele więcej czasu niż wcześniej. Dodajmy do tego zaburzenie proporcji korzystania ze światła naturalnego i sztucznego, i mamy gotowy przepis na problem ze wzrokiem. Najświeższe wyniki badań, opublikowanych przez dużą hiszpańską spółkę z branży optycznej, pokazują, że aż 76,4 procent Hiszpanów przyznaje się do pogorszenia wzroku z powodu izolacji od połowy marca. Ponad 30 procent uważa, że było ono "znaczne", a 7 procent – "poważne". Eksperci są zdania, że w Polsce takie badanie zakończyłoby się bardzo zbliżonym wynikiem.
– Nawet krótkotrwała zmiana trybu życia, może przyczynić się do powstania wad, a przede wszystkim pogłębienia wcześniejszych dolegliwości. Dobra wiadomość jest taka, że wczesne wykrycie problemu daje większe szanse na jego zwalczenie i powrót do zdrowia. Dlatego niezbędne badania powinno się wykonać jak najszybciej – mówi Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.
Jakie badania zorganizować pracownikom?
Niezależnie od szczegółowego zakresu obowiązków i wymagań fizycznych dla poszczególnych stanowisk, warto zapewnić pracownikom dostęp do kilku podstawowych badań. Ich zakres powinien uwzględniać między innymi RTG kręgosłupa i badanie ostrości widzenia. Izolacja i brak ruchu oprócz wad postawy i wzroku mają też wpływ na nasze serce. Dlatego warto do listy dodać też kilka badań kardiologicznych, przynajmniej EKG i lipidogram. Trzeba też zauważyć, że wielu z nas zyskało parę dodatkowych kilogramów w ostatnim czasie, co ma wpływ zarówno na kręgosłup, jak i serce.
Zestaw 5 podstawowych badań dla pracowników wracających do biura po pandemii:
- RTG kręgosłupa
- badanie ostrości widzenia
- lipidogram
- glukoza
- EKG
– Układając zakres dodatkowych badań, warto też pamiętać o przyczynie izolacji domowej. Według ostatnich analiz nawet bezobjawowe zarażenie koronawirusem SARS-CoV-2 może pozostawić trwałe ślady na płucach. Dlatego warto zapewnić pracownikom także dostęp do kilku podstawowych badań pulmonologicznych, przede wszystkim obrazowych, jak RTG płuc – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.
Źródło: SALTUS Ubezpieczenia