Technologia piątej generacji, czyli 5G to rozwiązanie, które zapewnia szybki, bezprzewodowy Internet z prędkością zbliżoną do połączenia światłowodowego, sięgającą nawet 1 Gb/s. To oznacza nie tylko możliwość korzystania z Internetu o dużej przepustowości czy brak opóźnień sieci, gdy korzysta z niej wielu użytkowników jednocześnie. Jej zastosowanie konieczne jest także w związku z postępem cywilizacyjnym - w przypadku rozwiązań z zakresu Internet of Things (Internet Rzeczy – komunikacja między urządzeniami za pośrednictwem sieci - przyp.red.) czy w przyszłości do jazdy autonomicznymi samochodami bez kierowcy.
Zobacz także: Beata Szydło potwierdza: hakerzy zaatakowali także polskie firmy!
Dlatego operatorzy telekomunikacyjni, izb gospodarczych, dostawców usług, sprzętu oraz przedstawiciele rządu i nauki podpiszą w czwartek porozumienie, które ma na celu, przynajmniej póki co koncepcyjnie pracować nad nową technologią. Obecnie trwają już dyskusje nad zagadnieniami prawnymi, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
Zawarcie porozumienia ma skutkować opracowaniem rządowej strategii 5G dla Polski.
Ambicje Polski są spore – chce zostać pionierem we wdrażaniu sieci 5G w Europie. Stąd plan działania jest intensywny, a temu sprzyja poparcie idei sieci 5G w całej Unii Europejskiej przez Parlament Europejski, którego oficjalnie udzielił 1. czerwca. b.r. Państwa członkowskie mają więc współpracować w zakresie rozwoju inwestycji infrastrukturalnych, które zapewnią wdrożenie technologii super szybkiego Internetu. 700 mln euro – tyle w sumie mają przekazać na ten cel.
Strategię dla 5G ma przyjąć każdy kraj UE jeszcze w tym roku. Do 2020 roku przynajmniej jedno miasto w każdym państwie członkowskim ma testować już mobilny Internet. Pięć lat później mają korzystać z niego wszystkie duże miasta w UE, a więc przynajmniej kilka największych w Polsce.
Sprawdź również: Uwaga, hakerzy zaatakowali nie tylko Ukrainę, ale całą Europę!
Początkowo sieć 5G będzie opierać się na trzech głównych pasmach: 700 MHz, 3,4-3,8 GHz i 26 GHz, które mają zapewnić odpowiedni zasięg i odpowiednią prędkość transmisji. I choć z dwoma ostatnimi nie powinno być problemu, to schody mogą zacząć się, jeśli chodzi o pasmo 700 MHz. Tajemnicą nie jest, że tej częstotliwości używa Rosja, ale do celów wojskowych. Ta z kolei nie jest skora do rozmów, a tym bardziej do rezygnacji z pasma. Sama minister cyfryzacji w jednej z rozmów przyznała, że „może być ciężko", bowiem Rosja nie jest skłonna do ustępstw. Negocjacje czekają nas m.in. również z Ukrainą, ale w przypadku tego państwa raczej nie przewiduje się utrudnień.
Podpisanie porozumienia na rzecz Strategii 5G ma być pierwszym krokiem do tego, by superszybki Internet jak najszybciej wkroczył na polskie salony. Optymistyczne prognozy wskazują, że 5G może hulać wzdłuż i wszerz kraju już w 2023 roku. Jeśli mamy nadążyć za szybkim krokiem pozostałych krajów w marszu o tytuł pioniera cyfrowej rewolucji, trzeba będzie narzucić prędkość charakterystyczną dla światłowodów.
Podcasty
Playlisty tematyczne
