Trendy zakupowe Polaków - w jakich sklepach lubimy robić zakupy?

Polacy lubią robić zakupy. Z badania GfK „Shopping monitor 2017” wynika, że niemal 60 proc. pytanych konsumentów robi zakupy głównie w dyskontach. W ostatnim czasie zainteresowanie małymi spożywczakami spadło w ciągu roku o 3 proc. i wyniosło 18 proc. Pozycja hiper – i supermarketów nie zmienia się od kilku lat i odpowiednio osiąga zainteresowanie na poziomie 16 i 8 proc.

Zobacz: Ile zarabia się w branży marketingowej?

Z czego to wynika? Przede wszystkim z tego, że większość konsumentów na zakupach sugeruje się ceną i idzie na zakupy tam, gdzie ogólnie ceny są niskie. 32 proc. badanych przyznało, że robi zakupy w danym miejscu, bo opowiadają im ceny tylko wybranych produktów. Dla co trzeciego ankietowanego ważna jest lokalizacja sklepu i dla nieco mniejszej grupy ważne są po prostu przyzwyczajenia.

– Wybór sklepów dyskontowych na główne miejsce zakupów wyraźnie determinuje cena. W przypadku hipermarketów są to natomiast oferowane rabaty. Asortyment (bogaty także w produkty świeże) jest istotny dla osób, które robią zakupy głównie w supermarketach, a lokalizacja i atmosfera zakupów – w małych sklepach spożywczych – mówi Renata Twardowska, ekspert GfK w dziale consumer goods & retail.

Zobacz: Nowy smak coca-coli debiutuje na polskim rynku

Skąd klienci czerpią wiedzę na temat zatowarowania danego sklepu? Okazuje się, że w Polsce swoje zadania spełniają gazetki promocyjne wrzucane do skrzynek lub dodawane do prasy. Co drugi ankietowany wiedzę o promocjach ma właśnie z gazetek. Niemal co trzeci ma ją z telewizji, a niemal co czwarty od sąsiadów i znajomych. Co ciekawe, coraz więcej osób przyznaje, że o promocjach w sklepie dowiaduje się od rodziny i z newsletterów wysyłanych elektronicznie.

Z badania Gfk wynika, ze sklepem numer jeden dla Polaków jest Biedronka. To właśnie sklepy tej sieci dominują jako główne miejsce zakupów produktów FMCG (produktów szybkorotujących takich jak artykuły spożywcze, środki chemiczne). Prawie połowa nabywców wskazuje tę sieć jako miejsce, gdzie wydają najwięcej pieniędzy na artykuły spożywcze i chemiczno-kosmetyczne. Na kolejnych miejscach znalazł się Lidl (8 proc. nabywców) oraz Tesco (7 proc.).