Nowa promocja Rossmanna
W środę, 18 kwietnia zakończyła się promocja w Rossmannie -55 proc. na kosmetyki do makijażu. Akcja za każdym razem cieszy się ogromną popularnością, a kosmetyki objęte rabatem, rozchodzą się szybciej niż świeże bułeczki. W tym roku sieć drogerii nagrodziła najaktywniejszych klientów, umożliwiając im zrobienie zakupów 55 proc. taniej jeszcze przed 9 kwietnia, kiedy akcja „Piękny początek sezonu. Wielkie porządki w kosmetyczce" rozpoczęła się dla wszystkich. Otrzymali oni specjalne zaproszenia poprzez aplikację mobilną Klubu Rossmann, z których mogli skorzystać, podając przy kasie numer swojej wirtualnej karty.
Sprawdź także: Ruszyła nowa promocja w Rossmannie. Sprawdź, co kupisz taniej [ZDJĘCIA]
W gronie tych szczęśliwców znalazła się także Klatex, prowadząca na YouTube popularny kanał o tematyce lifestylowej. Vlogerka postanowiła podzielić się możliwością wcześniejszego skorzystania z promocji w Rossmannie ze swoimi fanami w różnych mediach społecznościowych. Skutek był zaskakujący. W ciągu trzech dni jej fanki zrobiły zakupy za ponad 650 tys. zł, przez co na jej kartę wpłynęło ok. 650 tys. punktów. Zaniepokojona tym ogromnym przyrostem punktów Klatex, postanowiła zgłosić sprawę administratorom Klubu Rossmann. Okazało się, że udostępnianie swojej karty innym osobom jest niezgodne z regulaminem sieci. Efekt był taki, że z kontavlogerki usunięto punkty zabrane w trakcie akcji.
Czytaj też: Obalamy mit o promocji w Rossmannie. Nie musisz kupować trzech kosmetyków!
Czy pozostali użytkownicy kart, na których w krótkim czasie pojawiła się ponadstandardowa liczba punktów, również powinni obawiać się ich utraty? – Nigdy nie „zabraliśmy” i „nie zabierzemy” punktów członkowi Klubu Rossmann, który zrobił np. duże zakupy robiąc sobie zapas kosmetyków w czasie naszej promocji zgodnie z regulaminem. Anulowanie punktów może dotyczyć jedynie osób, które wbrew regulaminowi udostępniały swoją kartę klubowicza innym osobom – powiedziała portalowi Superbiz.pl Agata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Rossmanna.
Zobacz również: Fałszywe promocje w Rossmannie. Sieć ostrzega przed oszustami
Jak dodała: „Osobom, które zgłosiły się do nas same jak youtuberka Klatex i poinformowały nas o udostępnieniu swojej karty, zaproponowaliśmy bardzo korzystne rozwiązanie: by same zrezygnowały z Klubu, dołączyły do Klubu ponownie (nowy numer karty), a my przypisaliśmy im punkty, które zostały zgromadzone przed akcją promocyjną na artykuły do makijażu (do nowego numeru karty). W przypadku kart udostępnionych w sieci lub z ponadstandardową liczbą transakcji – karty nadal pozostały aktywne, ale nie naliczał się rabat z akcji makijaż”.
Źródło: Bezprawnik.pl, YouTube, Superbiz.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
