W myśl polskiego prawa każdej osobie zatrudnionej w oparciu o umowę o pracę przysługuje urlop wypoczynkowy. Kodeks pracy jasno stwierdza, że musi być on wykorzystany w tym samym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. Jeśli się to nie uda, urlop nie przepada, a staje się urlopem zaległym, który trzeba odebrać do 30 września roku następnego.
ZOBACZ TEŻ: Nieuczciwy szef nie ma się czego bać. Inspektorzy upominają, zamiast karać
Udzielenie urlopu to nie tylko prawny obowiązek pracodawcy – wykorzystanie czasu wypoczynku jest też obowiązkiem pracownika. Szef za zaległości urlopowe w swoim przedsiębiorstwie może się narazić na grzywnę w wysokości nawet do 30 tys. zł. Część prawników uważa, że taka sytuacja może nawet zostać potraktowana jako uporczywe odmawianie urlopu pracownikowi, za co szef może pójść siedzieć nawet na dwa lata! Dlatego w jego własnym interesie leży to, aby wszyscy pracownicy w terminie wykorzystali zaległy urlop z poprzedniego roku.
ZOBACZ TEŻ: Pracodawca wzywa z urlopu. Nie odbieraj telefonu
Co jednak jeśli pracownik takiego urlopu nie chce, bo na przykład nie odpowiada mu pogoda lub chce go zachować na później? Nie ma takiej możliwości. Pracownik nie może też wystąpić o ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop – taka sytuacja jest możliwa wyłącznie w sytuacji, w której kończy on pracę w firmie. Podwładny musi więc pójść na urlop, a pracodawca ma nawet prawo wysłać go nań przymusowo. Jeśli pracownik odmówi, może zostać ukarany karą porządkową czyli upomnieniem, naganą bądź karą finansową, bo jego zachowanie jest traktowane jako naruszenie ustalonej organizacji pracy. W skrajnych przypadkach taka sytuacja może się nawet skończyć rozwiązaniem umowy o pracę.
ZOBACZ TEŻ: Na zdjęciu luksus, na żywo bagno. Jak złożyć reklamację ws. nieudanego urlopu
Zaznaczyć należy, że nie chodzi o to, by zaległy urlop zakończył się do 30 września – ten dzień jest ostatnim, w którym odbieranie urlopu można rozpocząć. Sytuacja nieco zmienia się, jeśli pracownik jest chory i nie może wykorzystać zaległego urlopu . W teorii także jest to wykroczenie, ale Państwowa Inspekcja Pracy w takim przypadku często odstępuje od wymierzania kar, jeśli tylko zatrudniony odbierze urlop w najbliższym możliwym terminie. Korzystajmy więc z wypoczynku, aby nie narażać się na przyjemności.
Źródła: money.pl, Kodeks pracy, PIP
Do 30 września musisz odebrać zaległy urlop. Jeśli nie chcesz, zostaniesz ukarany!
Tegoroczne wakacje to już historia, ale wiele osób ma do odebrania zaległy urlop jeszcze z zeszłego roku. Na jego wykorzystanie mają czas tylko do 30 września, inaczej pracodawca będzie narażony na grzywnę. Aby jej uniknąć, może wysłać pracownika na przymusowy urlop, na który zatrudniony nie może się nie zgodzić. Jeśli będzie próbował, sam może się narazić na nieprzyjemności.