500 plus vs aktywność zawodowa kobiet

i

Autor: Shutterstock

Emerytura dla matek? Jest jeden haczyk. Decyzję podejmie ZUS

2018-11-09 15:36

Rodzicielskie świadczenie uzupełniające, nazywane potocznie emeryturą dla matek, wbrew utartej opinii, nie będzie przyznawane wszystkim kobietom, które wychowały co najmniej czworo dzieci. O tym kto je otrzyma, zadecyduje prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na podstawie indywidualnej sytuacji wnioskodawcy – poinformował „Dziennik Gazeta Prawna”.

Jak czytamy w dzienniku, założeniem twórców projektowanej ustawy było, aby rodzicielskie świadczenie uzupełniające zapewniało niezbędne środki utrzymania osobom, które „zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo ich nie podjęły ze względu na wychowanie dzieci”. Nie ma być jednak bonusem za wychowanie co najmniej czworga dzieci. Dlatego nie będzie przyznawane wszystkim matkom, które spełniają warunek odpowiedniej liczby dzieci.

Aby otrzymać dodatkowe pieniądze trzeba będzie najpierw złożyć wniosek. O ich przyznaniu zadecyduje prezes ZUS lub prezes KRUS, w przypadku osób, które posiadają na swoim koncie okresy pracy rolniczej. Każdy przypadek będzie rozpatrywany oddzielnie z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji materialnej wnioskodawcy.

Świadczenie może zostać przyznane, jeśli osoba, która o nie wnioskuje nie będzie posiada dochodu, zapewniającego niezbędne środki utrzymania. Chodzi tu głównie o osoby, które nie pracowały w ogóle lub pracowały za krótko, aby otrzymać jakiekolwiek świadczenie. Pieniądze będą przysługiwały także tym, których emerytura bądź renta jest niższa niż aktualnie obowiązująca minimalna emerytura.

Co ciekawe, decyzji prezesa ZUS lub KRUS nie będzie można zaskarżyć do sądu powszechnego, tylko do sądu administracyjnego, który nie możne zadecydować o przyznaniu świadczenia. Jego rolą jest jedynie sprawdzenie czy postępowanie zostało przeprowadzone prawidłowo.

Przypomnijmy, że rodzicielskie świadczenie uzupełniające może być przyznane kobiecie po osiągnięciu 60 lat, która urodziła i wychowała albo tylko wychowała co najmniej czworo dzieci. Mogą ubiegać się o nie także mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat, którzy wychowali co najmniej czworo dzieci po przypadku śmierci matki albo porzuceniu rodziny przez matkę. Warto podkreślić, że nie chodzi tylko o dzieci własne, lecz także przysposobione.


Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze