Polski eksport

i

Autor: Shutterstock

Nowe atrakcyjne kierunki dla polskich firm [PROGRAMY EKSPORTOWE]

2016-11-24 16:40

Polskie firmy, nawet te mniejsze, są w stanie eksportować. Jednak większość handluje z naszymi sąsiadami, najdalej - z innymi krajami Unii Europejskiej. Dlaczego?

Rodzime przedsiębiorstwa mogą obawiać się dalszej zagranicznej ekspansji, a hamulcem je powstrzymującym jest zbyt duże - ich zdaniem - ryzyko operacji na mało znanych rynkach. W takich przypadkach z odsieczą może przyjść firma ubezpieczającą transakcje handlowe polskich przedsiębiorców, jak np. Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Zwłaszcza gdy ekspansja jest planowana poza granice Unii Europejskiej.

- Takie wyjście jest ciekawą alternatywą dla polskich przedsiębiorców, którzy poszukają miejsca dla swoich interesów na rynkach poza Unią Europejską. Rynki postrzegane przez polskie firmy jako perspektywiczne, są zarazem egzotyczne i zbyt ryzykowne i przez to droższe. Dzięki ofertom firm wspierających eksport, takich jak KUKE mogą oni budować swoją pozycję w krajach o dużym potencjale importowym i popytowym. Takie inicjatywy jak ta, sprawiają, że Polska może być platformą współpracy między wschodnią Azją a Unią Europejską –komentuje Marek Czerski, prezes KUKE.

KUKE wraz z Bankiem Gospodarstwa Krajowego realizuje rządowy program Finansowe Wspieranie Eksportu, na który przeznaczono blisko 6 mld zł. Założenia programu obejmują finansowanie polskiego eksportu z wykorzystaniem ubezpieczeń i gwarancji KUKE. Wpisuje się to w Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju, przygotowywanej przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Jak mówił podczas panelu Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwojowego w dzisiejszej gospodarce niektóre sektory bardzo szybko znikają, inne, całkiem nowe, się pojawiają. W Polsce w siłę rosną klastry informatyczne, sektor motoryzacyjny, stocznie jachtowe, a także produkcja mebli, czy przetwórstwo spożywcze. Prawdziwy impuls może dać tym branżom właśnie wyjście poza granice Polski i to opuszczając utarte do tej pory szlaki. To może polskim, w tym młodym firmom, dać impuls do rozwoju. Paweł Borys liczy, że za pięć lat połowa naszych przedsiębiorstw będzie działała również na rynkach eksportowych.

ZOBACZ TEŻ: Lokal za złotówkę na start! Sprawdź, gdzie znajdziesz najlepsze oferty

Szef KUKE Marek Czerski liczy, że wsparcie rządu przełożyła się na większą otwartość zarówno właścicieli polskich firm, w tym z sektora MSP, jak i wybranych rynków zagranicznych. Operator ubezpieczeń eksportowych sam wytypował 5 kierunków ekspansji: Indie, Iran, Meksyk, Algieria i Wietnam i na te pięć rynków przygotował szeroką ofertę w zakresie ubezpieczania należności z tytułu sprzedaży towarów i usług z odroczonym terminem płatności oraz udzielaniu gwarancji ubezpieczeniowych. Łącznie otwarte limity wynoszą 470 mln euro.

- Wiele kierunków, gdzie polscy przedsiębiorcy mogą sprzedawać swoje produkty i usługi, jest powszechnie niedocenianych. Obroty handlowe Polski z Algierią w 2015 roku wyniosły ok. 370 mln dolarów. Jak co roku przeważającą cześć tej sumy stanowi eksport towarów z Polski, wyniósł on 332 mln dolarów. W 2015 r. najważniejszą pozycję w polskim eksporcie do Algierii, stanowiły produkty rolno-spożywcze, łącznie polskie firmy sprzedały ich za 170 mln dolarów. Dlaczego algierski rynek nie miałby się stać docelowym dla filii polskich fabryk? My dajemy im taką możliwość, mamy już na koncie zabezpieczenia dużych kontraktów w tym kraju –wyjaśnia Marek Czerski.

W tym celu KUKE pozyskała kilku kluczowych, lokalnych partnerów. Wśród banków, pozytywnie ocenionych przez KUKE i rekomendowanych do współpracy są te największe i najbardziej prestiżowe na poszczególnych rynkach, np. hinduski State Bank of India, Bank Mellat w Iranie, Banco Santander Mexico, Vietnam Joint Stock Commercial Bank for Industry and Trade, czy Societe Generale Algerie.

ZOBACZ TEŻ: [AFERA WARSZAWSKA] Zwolniony wiceprezydent nadal dostaje 7000 złotych miesięcznie

Realizowane działania mają kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców zainteresowanych nowymi rynkami. Działania KUKU i pracowników Ministerstwa Rozwoju mają przybliżyć te możliwości inwestycyjne, które wielu z nich wydają się one zbyt odległe i kojarzą się z wymogiem wysokonakładowych inwestycji. Wprowadzone rozwiązania mają pokazać, że przedsiębiorca algierski, indyjski, irański, meksykański czy wietnamski znajdzie partnera w Polsce.

Patrząc na suche liczby, pięć wyselekcjonowanych przez Ministerstwo Rozwoju i KUKE rynków kusi perspektywami. Każdy ma kilka sektorów o wysokim potencjale, a wszystkie z omawianych rynków już rośnie bardzo szybko. PKB Wietnamu stale idzie ostro w górę: w 2014 r. wzrost wynosił 6 proc., w 2015 już 7 proc. Podobnie ma się wzrost gospodarczy w Iranie, który jest wyraźnie większy niż światowa średnia. Marek Czerski przypomina, że Meksyk to kierunek eksportowy o ogromnym potencjale, bo to rynek liczący 120 milionów konsumentów, przyzwyczajonych już do produktów zachodnich. Ale to i tak ułamek tego, co może zaoferować polskiemu biznesowi subkontynent indyjski. Polsko-indyjskie obroty handlowe wyniosły w 2015 r. to aż 2,207 mld dolarów. Dane dotyczące wymiany handlowej za I poł. 2016 roku wskazują na mocną tendencję wzrostową.

Najnowsze