- PKO BP i BLIK zmagają się z awarią: Klienci PKO BP zgłaszali problemy z płatnościami kartą i BLIK-iem oraz dostępem do bankowości online, a serwis Downdetector odnotował gwałtowny wzrost zgłoszeń.
- Problemy z płatnościami blokowały środki: Mimo odrzucanych transakcji, bank blokował środki, co utrudniało codzienne zakupy i przelewy.
- Nie pierwsza awaria BLIK-a: To nie odosobniony incydent – BLIK borykał się już z poważnymi awariami, w tym z atakami DDoS na przełomie 2025 roku, co rodzi pytania o bezpieczeństwo systemu.
- Sytuacja wraca do normy, ale pytania pozostają: Choć usługi stopniowo stabilizują się, kolejne awarie wzbudzają dyskusję o niezawodności systemów płatniczych i potrzebie zwiększenia inwestycji w cyberbezpieczeństwo
Jakie problemy mieli klienci podczas awarii PKO BP?
Pierwsze sygnały o problemach technicznych pojawiły się w sobotę około godziny 13:00, a ich natężenie gwałtownie wzrosło w kolejnych godzinach. Zgłoszenia napływające do serwisu Downdetector jasno wskazywały na szeroką skalę problemu. Użytkownicy skarżyli się na niemożność dokonania zakupów w sklepach stacjonarnych i internetowych. Transakcje realizowane kartami płatniczymi były wielokrotnie odrzucane, a środki na kontach, mimo nieudanych operacji, były blokowane. Problemy dotyczyły przede wszystkim płatności kartą i BLIK-iem, a klienci zgłaszali także trudności w korzystaniu z bankowości online. Niemożliwe było również wygenerowanie kodu BLIK w aplikacji IKO, co uniemożliwiało szybkie przelewy na telefon czy płatności w sieci.
Awaria BLIK – co było przyczyną problemów w kilku bankach?
Choć najwięcej zgłoszeń dotyczyło PKO BP, analiza komentarzy w mediach społecznościowych i na forach internetowych szybko ujawniła, że problem miał szerszy zasięg. Użytkownicy innych banków również raportowali identyczne trudności z realizacją transakcji za pośrednictwem BLIK. Wielu użytkowników podkreślało, że problemy zaczęły się pojawiać w różnych bankach jednocześnie, co sugerowało, że źródło awarii mogło leżeć po stronie operatora systemu BLIK. Tezę tę zdawały się potwierdzać komunikaty pojawiające się w niektórych aplikacjach bankowych, które informowały o błędach po stronie operatora płatności. Na oficjalnym profilu BLIK na Facebooku pojawiły się odpowiedzi na skargi klientów, w których operator zapewniał, że intensywnie pracuje nad przywróceniem pełnej funkcjonalności usług.
Czy awarie BLIK zdarzają się często?
Sobotnie utrudnienia nie są niestety odosobnionym przypadkiem. Użytkownicy najpopularniejszego w Polsce systemu płatności mobilnych wciąż mają w pamięci poważne incydenty z przeszłości. Szczególnie dotkliwa seria miała miejsce na początku listopada 2025 r., kiedy to system dwukrotnie padł ofiarą zewnętrznego ataku typu DDoS. Pierwszy atak, z 1 listopada, spowodował ogromne utrudnienia w generowaniu kodów i realizacji przelewów. Zaledwie dwa dni później, 3 listopada, sytuacja się powtórzyła, a problemy z dostępnością usług utrzymywały się przez kilka godzin. Tamte wydarzenia, o których jako o "zewnętrznym ataku" informował m.in. minister cyfryzacji, wywołały ogólnopolską dyskusję na temat odporności krajowej infrastruktury finansowej na cyberzagrożenia.
Sytuacja wraca do normy, ale pozostają pytania o bezpieczeństwo
Operator systemu BLIK poinformował, że po godzinie 15:30 sytuacja zaczęła się stabilizować. Dane z serwisu Downdetector również potwierdziły, że liczba nowych zgłoszeń zaczęła wyraźnie maleć, a większość usług powróciła do normalnego działania. Chociaż sobotnia awaria PKO BP i całego systemu BLIK była krótsza i mniej dotkliwa niż incydenty z 2025 roku, ponownie rodzi pytania o niezawodność kluczowych systemów płatniczych. Klienci i eksperci rynkowi zastanawiają się, czy operatorzy wprowadzają wystarczające zabezpieczenia, aby w przyszłości skutecznie minimalizować ryzyko podobnych, paraliżujących codzienne życie awarii.
Polecany artykuł:
