- Projekt ustawy o podatku od handlu detalicznego zostanie zaprezentowany w najbliższych dniach. Będzie w nim także określony proponowany termin wejścia w życie nowych regulacji - wyjaśnia lakonicznie Ministerstwo Finansów.
Czytaj koniecznie: Rozlicz PIT na zakupach. Lista centrów handlowych w których oddasz deklarację
Dokument miał być zaprezentowany w zeszłym tygodniu, a jak nieoficjalnie dowiaduje się "Rzeczpospolita", urzędnicy nadal mają problem ze sformułowaniem przepisów, które wyegzekwują wyższe podatki od zagranicznych koncernów, ale nie uderzą w polskie sklepy. Stąd nie jest łatwo stworzyć prawo odnośnie sieci franczyzowych, które ostro protestowały przeciwko poprzednim wersjom projektu, a w których działają także koncerny zagraniczne jak np. Carrefour, Intermarche czy Eurocash.
Wątpliwości pojawiają się również przy pomyśle objęcia podatkiem e-handlu. Paradoksalnie krytykowana jest również propozycja wprowadzenia kwoty wolnej od nowego podatku na poziomie 200 mln zł. - Rząd zakonserwuje tym samym status wiecznie małych firm polskich, które będą się starały uniknąć przekroczenia kwoty wolnej - mówi w "Rz" Michał Mystkowski, rzecznik sieci Media Expert.
Zobacz także: Pracownicy proszę o niższą pensję, aby dostać 500 zł na dziecko
Obok batalii o kształt podatku handlowego zaczyna się całkiem nowa walka - o zakaz handlu w niedzielę. W Sejmie 8 marca zainaugurowane zostanie zbieranie podpisów po obywatelskim projektem, który ma taki zakaz wprowadzić. Projekt ustawy przewiduje, że w niedzielę będę zamknięte nie tylko markety, , ale także centra logistyczne oraz sklepy internetowe. "Solidarność", która wychodzi z tą inicjatywą, przekonuje, że rozsądnym terminem wejścia ustawy w życie byłby 1 stycznia.
Źródło: "Rzeczpospolita"