Prace nad stworzeniem pełnej listy trwały od 2012 roku i zostały rozpoczęte jeszcze przez poprzedni rząd. Jego celem było uporządkowanie spraw ksiąg wieczystych, a także zablokowanie ewentualnych roszczeń spadkobierców właścicieli nieruchomości, którzy otrzymali od państwa stosowne odszkodowania. Państwo Polskie w tamtym okresie wypłaciło setki milionów złotych na ten cel.
Wypłatą odszkodowań zajmowały się zagraniczne Komisje Odszkodowawcze. Polski rząd przekazał państwom fundusze na uregulowanie roszczeń ich obywateli. W sumie USA otrzymały, w ciągu 20 lat, 40 mln dolarów, Szwajcaria – 52,2 mln franków szwajcarskich, Szwecja – 116 mln koron szwedzkich, Austria 71,5 szylingów austriackich.
Spis obejmie nie tylko budynki mieszkalne, ale także działki rolne, lasy z jeziorami (jak chociażby Lasy Dratowskie z czterema jeziorami w Lubuskiem), młyny, fabryki, hotele, restauracje, tartaki leżące na terenie całej Polski. Jak informuje „Rzeczpospolita” praca na sporządzeniem takiej listy nie była prosta. Wymagała sprawdzenia wielu dokumentów, także tych zza granicy.
- Pomimo dużych przeszkód dokumenty te były sukcesywnie kopiowane i sprowadzane do Polski. Szacuje się, że zakres dokumentacji archiwalnej, jaką udało się zgromadzić obejmuje setki tysięcy stron. Zintensyfikowane i wielokierunkowe działania pozwoliły w okresie czterech ostatnich lat pozyskać taki zasób archiwalny, jakiego nie udało się zgromadzić przez okres PRL, jak i po 1989 roku – brzmi cytowane przez "Rzeczpospolitą" stanowisko resortu.