Z danych ASPIRE wynika, że za rokw Krakowie już ponad 60 tys. osób może pracować poprzez outsorcing. Jak podaje stowarzyszenie, swe optymistyczne prognozy opiera na informacjach, że swe siedziby w Krakowie otworzą lub już to zrobily, nowe firmy i korporacje, jak np. Zurich Insurance, Uber, Ailleron, Red Stack Tech, Symphony, Architech, Pearson, Global Logic, Azimo, Lowcosttravel Group, IG Group, Cathay Pacific czy International Airline Group - czytamy w opracowaniu.
Przeczytaj także: Przedsiębiorco, masz długi? Skorzystaj z usług osobistego doradcy w ZUS
Jak mówi w wywiadzie dla krakowskiej Gazety Wyborczej Łukasz Cioch, dyrektor ds. publicznych w Stowarzyszeniu ASPIRE - Ponad 50 tys. zatrudnionych w outsourcingu robi wrażenie. Należy jednak pamiętać, że outsourcing to tylko część tej niewątpliwej "historii sukcesu" rozwoju międzynarodowego biznesu w Krakowie, w dodatku budząca wiele stereotypowych, często błędnych skojarzeń. Branża osiągnęła pułap zatrudnienia, który jeszcze sześć, siedem lat temu w opinii wielu ekspertów wydawał się absolutnie nieosiągalny. Już wtedy mówiono o nasyceniu rynku. I dodaje - Rzeczywistość jednak nie tylko pokazała, że branża w bardzo krótkim czasie zbudowała i utrzymała pozycję europejskiego lidera, ale też sam rynek zatrudnienia nie jest już - i tak naprawdę od początku nie był - tylko rynkiem krakowskim ani nawet ogólnopolskim.
źródło: krakow.gazeta.pl