– Jednolity Plik Kontrolny składają już wszyscy przedsiębiorcy będący VAT-owcami i nie ma potrzeby dodatkowego przesyłania co miesiąc (albo co kwartał) deklaracji. Wszystko wskazuje na to, że w 2019 r. już ich nie będzie – powiedziała Teresa Czerwińska w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
Jednolite stawki VAT
Oprócz zmniejszenia biurokracji, resort finansów planuje zakończyć także inną zmorę firm w postaci różnych stawek VAT. Obecnie przedsiębiorcy często nie wiedzą, jaki podatek płacić od sprzedawanych produktów i nie rozumieją np. dlaczego mają płacić 5-proc. VAT od orzechów włoskich, a od pistacjowych – 8-proc.
– Zamierzamy ujednolicić stawki, co więcej chcemy, aby przedsiębiorcy mogli wystąpić o wiążącą informację stawkową. Ona da im gwarancję, podobnie jak teraz interpretacje indywidualne, prawidłowego rozliczenia – mówiła minister finansów. Jednocześnie zapewniła, że stawki podatku VAT będą równane w dół, a nie w górę. – Nie zamierzamy osiągnąć tutaj efektu fiskalnego, to ma być uproszczenie, a nie podwyżka – zapewniła Czerwińska.
Niższy CIT dla małych firm
Kolejną dobrą zmianą dla firm będzie obniżenie stawki CIT dla małych spółek do 9 proc. – Teraz najmniejsze spółki (tzw. mali podatnicy i rozpoczynający działalność) płaca 15-proc. Podatek, pozostałe 19-proc. Tym pierwszym jeszcze bardziej zmniejszymy obciążenia – powiedziała szefowa MF. Jak dodała, resort planuje także zwiększyć limit przychodów dla małych podatników do 2 mln euro rocznie, z obecnych 1,2 mln euro.
Mniej obowiązków i większe ulgi
Przedsiębiorców powinno ucieszyć także zniesienie części obowiązków informacyjnych dla grup kapitałowych. Jak zapowiedziała Czerwińska, nie będą musiały ogłaszać w Monitorze Sądowym i Gospodarczym informacji o zarejestrowaniu i wykreśleniu. MF chce także zrezygnować z konieczności składania formularza CIT-VC, czyli informacji o nabytych udziałach i akcjach spółek badawczo-rozwojowych.
Ponadto przedsiębiorcy zyskają prawo do większych ulg na inwestycje. – Dla wszystkich firm planujemy usługę Innovation Box. Polega ona na preferencyjnym opodatkowaniu (np. obniżoną stawką) wyodrębnionego dochodu, uzyskiwanego ze składników własności intelektualnej – powiedziała minister finansów. – Warunkiem skorzystania z ulgi byłoby prowadzenie przez firmę działalności badawczo-rozwojowej związanej z wytworzeniem, rozwojem lub ulepszeniem, składnika własności intelektualnej – dodała.
Nie każdy wrzuci wszystkie wydatki na auto w koszta
Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, w zmianach planowanych przez MF jest jednak również łyżka dziegciu. Przedsiębiorcom zapewne nie spodoba się, że resort chce zmienić zasady rozliczania firmowych aut w PIT/CIT. W myśl nowych przepisów, wszystkie wydatki na samochód osobowych wrzucą w koszta tylko ci, którzy prowadzą szczegółową ewidencję przejazdów. Pozostali będą mogli rozliczyć jedynie połowę wydatków (np. na paliwo czy naprawy). To zmiana, na której wiele firm straci finansowo.
Źródło: „Rzeczpospolita”