O pracach resortu Mateusza Morawieckiego poinformował wiceminister finansów Paweł Gruza w piśmie do Jerzego Meysztowicza, przewodniczącego sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Pismo dotyczy strategii podatkowej rządu.
Zobacz również: ABC odliczania kosztów od podatku
- Jednym z pomysłów jest rozdzielenie opodatkowania przedsiębiorstw oraz szeroko pojętego kapitału pasywnego, np. zysków z oszczędności kapitałowych, odsetek, dywidend itp. W ten sposób unikniemy np. sytuacji, gdy straty z operacji kapitałowych pomniejszały przychody firm z działalności operacyjnej, dzięki czemu unikały one zapłaty podatku, mimo prowadzenia zyskownej działalności operacyjnej - wyjaśnia w "DGP" Michał Bator z Ministerstwa Finansów.
Firmy więcej wrzucą w koszty?
We wtorek rząd będzie pracował nad projektem ustawy ma dać możliwość corocznego jednorazowego rozliczenia nakładów na środki trwałe do wysokości 100 tys. złotych, przy minimalnej wartości nakładów w wysokości 10 tys. złotych.
Sprawdź koniecznie: Jaka kara grozi za oszustwa podatkowe?
Oznacza to, jak tłumaczyli przedstawiciele resortu rozwoju w toku konsultacji, że przedsiębiorcy będą mogli "wrzucić w koszty" zakup maszyn i urządzeń o wartości od 10 do 100 tys. zł.
Resort rozwoju szacuje, że z programu może skorzystać ok. 154 tys. przedsiębiorców. Przyznaje co prawda, że wejście w życie ustawy zmniejszy o kilkadziesiąt milionów dochody budżetowe, ale z kolei utworzenie dzięki temu rozwiązaniu ok. 2,8 tys. nowych miejsc pracy przełoży się na wzrost dochodów o około 138 mln zł.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"