Banknoty, pieniądze

i

Autor: Paweł Kozioł

Zmiany w PPK. W ZUS jest limit 30-krotności średniej pensji, w PPK go nie będzie

2019-03-13 6:50

Zniesienie limitu 30-krotności średniej pensji w przypadku składek na dobrowolne plany kapitałowe ułatwi wdrożenie systemu ewidencji i rozliczeń - przekonuje Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, które forsuje projekt ustawy o systemie instytucji rozwoju oraz zmianach niektórych innych ustaw.

Zmiany w PPK
W projekcie ustawy o systemie instytucji rozwoju oraz o zmianie niektórych innych ustaw, znajduje się nowelizacja jednej - bardzo istotnej dla funkcjonowania i prowadzenia przez pracodawców, definicji. Zgodnie z tą nową definicją w ustawie o PPK nie będzie istniał limit 30-krotności. W związku z tym pracodawcy będą mieli obowiązek naliczania i pobierania wpłat do PPK z całości wynagrodzenia pracowników a nie tylko do granicy 142 950 zł. 

- Nowe zdefiniowanie wynagrodzenia skomplikuje pracodawcom proces administrowania PPK, bowiem będą musieli z jednej strony naliczać wpłaty do PPK z wynagrodzenia powyżej 30 krotności, z drugiej natomiast nie odprowadzać z tej części wynagrodzenia składek na ubezpieczanie emerytalne i rentowe. Inną ciekawostką jest fakt, że osoby które zarabiają ponad 13.500 miesięcznie będą mogły otrzymać dopłatę roczną do PPK jeszcze w 2019 roku, w przypadku braku nowelizacji uprawnienie nabyliby najprawdopodobniej dopiero w 2020 roku - mówi dla Superbiz.pl, prawnik i ekspert Instytutu Emerytalnego Oskar Sobolewski.

Teraz, gdy wynagrodzenie pracownika w ciągu roku przekroczy łączność wartość 30 średnich pensji, płatnicy przestają odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne - przypomina "Dziennik Gazeta Prawna". Zdaniem autorów projektu ustawy, zmiany pozwolą na zdjęcie z pracowników dodatkowych obowiązków administracyjnych i pozwolą uniknąć kosztów związanych z inwestycjami w systemy informatyczne, pomagające w rozliczeniach składek na PPK - czytamy "DGP".

Projekt oznacza też wyższe koszty dla pracodawców. Dziennik szacuje, że przedsiębiorcy muszą przygotować się na 400-700 mln zł rocznie.

- W praktyce powyższe oznacza też, że wzrosną koszty zatrudnienia ponoszone przez pracodawców, gdyż będą oni musieli finansować wpłaty do PPK uczestników bez względu na wysokość ich indywidualnego wynagrodzenia - zaznacza Sobolewski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze