Isia jest w Tokio, gdzie występuje w turnieju WTA o puli nagród wynoszącej 2 milionów dolarów. Mimo ciągłych problemów ze ścięgnem palca serdecznego prawej dłoni, Polka bez straty seta pokonała Jekaterinę Makarową w pierwszej rundzie, zarabiając ponad 10 tysięcy dolarów. Tokio jest dla Agnieszki istotne także z innego powodu. To jedno z najważniejszych miast jeśli chodzi o gry komputerowe, a polska tenisistka właśnie została bohaterką gry!
Gra "Agnieszka Radwańska Wireless Tennis" jest dostępna na razie tylko w telefonach komórkowych iPhone, jej pobranie kosztuje 99 centów (niecałe 3 złote).
- To pierwsza tak nowoczesna tenisowa gra komputerowa na świecie. Zawodniczką steruje się, naciskając przyciski na ekranie telefonu oraz... poruszając całym telefonem, tak jak rakietą - tłumaczy Isia, która w grze, jak w rzeczywistości, najbardziej lubi rywalizować na trawiastym korcie.
Gra komputerowa to kolejny sposób Radwańskiej na zarobienie dodatkowych pieniędzy, poza grą w tenisa. Na jej konto wpłynęła ładna sumka.
- Nie mogę zdradzić, jaka to kwota, ale na pewno warto było się zgodzić na propozycję - mówi tajemniczo Victor Archutowski, menedżer Agnieszki. Propozycja wyszła od polskiej firmy Fun and Mobile, która stworzyła tenisową grę komputerową.
To nie koniec dużych pieniędzy dla Radwańskiej. Już dziś zagra w 2. rundzie w Tokio (z Danielą Hantuchovą) o 20 tysięcy dolarów. Poza tym, prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku tygodni dopnie ostatnie szczegóły lukratywnego kontraktu z producentem strojów. Agnieszka wciąż liczy się także w walce o występ w turnieju Masters, gdzie na zwyciężczynię czeka półtora miliona dolarów!