Górnicze konsorcjum OKD jest właścicielem kilku kopalń na pograniczu czesko-polskim, w których zatrudnionych jest 2 tys. Polaków. Firma ma 3 mld złotych długu, a rząd Bohuslava Sobotki nie ma zamiaru ratować zadłużonego przedsiębiorstwa. Czeski gabinet obejmie jednak pomocą górników, którzy trafią na bruk. Ale nie wszystkich.
Czytaj też: Związkowcy dogadali się z rządem. Górnicy nie dostaną 14-stek przez 2 lata
Specjalną ochroną zostaną objęci tylko ci, którzy umowę podpisali z OKD, a nie firmami zewnętrznymi - to ustalenie na które zgodziły się związki zawodowe. W ten sposób pomocy zostanie pozbawiona większość Polaków zatrudnionych w kopalniach OKD. Na dodatek nie mieszkają oni w Czechach, dlatego będą musieli być objęci opieką przez polskie samorządy.
Źródło: Money.pl