Benzyna będzie droższa o 25 gr. Ceny wzrosną w czasie wakacji

Projekt o powołaniu Funduszu Dróg Samorządowych, wprowadzający podwyższenie opłaty paliwowej, jest poselski PiS, a nie rządowy. W związku z tym nie wymaga czasochłonnych konsultacji. Nowe przepisy, i w konsekwencji nowe ceny, mogą zacząć obowiązywać zatem bardzo szybko – najprawdopodobniej już w czasie wakacji.

Sprawdź także: Zła wiadomość dla kierowców. W wakacje paliwo zdrożeje

Według założeń autorów projektu, dzięki podwyżce, wpływy z opłaty paliwowej wzrosną o ok. 5 mld zł rocznie. Na finansowanie Funduszu Dróg Samorządowych przeznaczona ma być połowa tej kwoty. Reszta pieniędzy trafi do Krajowego Funduszu Drogowego.
Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), pozyskane w ten sposób środki, pozwolą m.in. na sfinansowanie budowy 21 obwodnic, a także budowę lub modernizację 6 tys. km dróg rocznie.

Czytaj też: Ile na pełny bak pracuje Polak, a ile Niemiec?

Do projektów realizowanych przez Fundusz Dróg Samorządowych dołożą się również samorządy. Roczna wartość takich inwestycji ma wynieść łącznie 5 mld zł – 2,5 mld zł będą stanowiły dodatkowe wpływy z opłaty paliwowej, zaś drugie tyle – środki własne samorządów.
– Te biedniejsze będą mogły starać się o dofinansowanie nawet 80 proc. wartości inwestycji, a elastyczna procedura przyznawania pieniędzy ma pozwolić na budowę pełnych połączeń pomiędzy gminami, a nie tylko fragmentów – powiedział cytowany przez „Rzeczpospolitą" Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.

Źródło: „Rzeczpospolita"