Black Friday: Zawyżanie cen to oszustwo. Prawnik radzi, jak nie dać się nabić w butelkę

Wielkie wyprzedaże w Black Friday kuszą niskimi cenami, ale nie wszystkie promocje są uczciwe. Ekspert tłumaczy, jakie prawa przysługują polskim konsumentom i jakie kary grożą sklepom za wprowadzanie w błąd.

Szyba witryny sklepowej z napisem Black Friday Sale oraz dużą, żółtą naklejką informującą o zniżce -33% na zakupy. W tle widać wnętrze sklepu z manekinami i klientami. O oszustwach w Black Friday przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: Agnieszka Janiszewska Szyba witryny sklepowej z napisem "Black Friday Sale" oraz dużą, żółtą naklejką informującą o zniżce -33% na zakupy. W tle widać wnętrze sklepu z manekinami i klientami. O oszustwach w Black Friday przeczytasz na Super Biznes.
  • Sklepy muszą podawać najniższą cenę z ostatnich 30 dni przed obniżką - wymaga tego Dyrektywa Omnibus obowiązująca od stycznia 2023 roku
  • Za fałszywe promocje i zawyżanie cen przed wyprzedażą UOKiK może nałożyć karę do 10% rocznego obrotu firmy
  • Konsument ma prawo odstąpić od umowy zakupu online w ciągu 14 dni bez podawania przyczyny, nawet jeśli produkt był na promocji
  • Zakup w czasie Black Friday nie odbiera kupującemu praw do reklamacji, zwrotu czy wymiany towaru objętego rękojmią
Super Biznes SE Google News

Black Friday w Polsce - jakie przepisy obowiązują sprzedawców

Black Friday na stałe zagościło w polskich sklepach. Choć polskie prawo nie reguluje osobno tej wyprzedaży, przedsiębiorcy muszą przestrzegać tych samych zasad co przez cały rok. Obowiązują ich cztery kluczowe ustawy: o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, o informowaniu o cenach, o prawach konsumenta oraz o ochronie konkurencji i konsumentów.

Podstawowa zasada jest prosta. Każda komunikacja musi być uczciwa i oparta na prawdziwych danych. Jeśli sklep reklamuje obniżkę 50%, musi udowodnić, że faktycznie nastąpiło takie przecenienie.

Zawyżanie cen przed Black Friday to nieuczciwa praktyka

Najbardziej kontrowersyjnym działaniem jest sztuczne podnoszenie cen tuż przed promocją. Przedsiębiorca zwiększa cenę na kilka dni przed Black Friday, by potem ogłosić spektakularną obniżkę. Takie zachowanie wprowadza konsumenta w błąd i stanowi nieuczciwą praktykę rynkową.

W szczególności zakazane jest tzw. zawyżanie cen przed obniżką, czyli sytuacja, gdy przedsiębiorca na krótko przed Black Friday podnosi ceny, by w dniu promocji ogłosić ich rzekome obniżenie. Takie działanie stanowi klasyczny przykład wprowadzania konsumenta w błąd

– tłumaczy adwokat Mateusz Bednarski z Kancelarii Karaś Chacia i Wspólnicy.

Dyrektywa Omnibus - nowy obowiązek informowania o cenach

Od stycznia 2023 roku przedsiębiorcy mają dodatkowy obowiązek. Przy każdej obniżce muszą podać najniższą cenę towaru z ostatnich 30 dni. Jeśli produkt sprzedawano krócej, podają najniższą cenę z całego okresu oferowania.

Wymóg dotyczy zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych. Informacja o wcześniejszej cenie musi być widoczna obok ceny promocyjnej. Ukrywanie jej w trudno dostępnym miejscu może zostać uznane za wprowadzanie w błąd. Przedsiębiorcy muszą także przechowywać dokumentację potwierdzającą historię cen.

Kary za fałszywe promocje - nawet 10 proc. obrotu

Konsekwencje stosowania nieuczciwych praktyk bywają dotkliwe. UOKiK może nakazać zaprzestanie działań, zobowiązać firmę do publikacji sprostowania i nałożyć karę finansową do 10 proc. rocznego obrotu. Konsument ma też prawo żądać odszkodowania lub zwrotu nadpłaty.

W ostatnich latach UOKiK wielokrotnie interweniował w sprawach sztucznych promocji. Media nagłaśniały przypadki, gdy sklepy podnosiły ceny przed Black Friday, by później ogłosić fikcyjne obniżki.

Takie działania są nie tylko bezprawne, ale i krótkowzroczne – zaufanie konsumenta jest trudne do odzyskania. W przypadku nieuczciwych promocji odpowiedzialność mogą ponieść nie tylko właściciele sklepów, ale również podmioty prowadzące kampanie reklamowe

– wspomina Mateusz Bednarski.

Prawa konsumentów przy zakupach online w Black Friday

Zakupy internetowe w czasie Black Friday biją rekordy popularności. Przepisy o sprzedaży na odległość nakładają na sprzedawców szczególne obowiązki. Muszą przekazać pełne informacje o cenie, kosztach dostawy, terminie realizacji i zasadach zwrotu.

Konsument może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od otrzymania towaru bez podawania przyczyny. Jeśli sprzedawca nie poinformował o tym prawie, termin wydłuża się do 12 miesięcy.

Konsument może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od otrzymania towaru, nawet bez wskazywania przyczyny. Co więcej, jeśli przesyłka zaginie lub towar zostanie uszkodzony w transporcie, odpowiedzialność ponosi sprzedawca, dopóki produkt nie zostanie faktycznie dostarczony

– tłumaczy Mateusz Bednarski.

Jak bronić się przed nieuczciwymi promocjami

Konsument podejrzewający wprowadzenie w błąd powinien zebrać dowody. Przydadzą się paragony, zrzuty ekranu, regulaminy promocji i dane z porównywarek cenowych. Pierwszym krokiem jest złożenie reklamacji do sprzedawcy.

Jeśli to nie pomoże, można zwrócić się do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. W poważnych sprawach warto zgłosić się bezpośrednio do UOKiK. Pomoc oferuje także Europejskie Centrum Konsumenckie.

– Warto pamiętać, że zakup promocyjny nie odbiera konsumentowi jego praw. Towary przecenione nadal objęte są rękojmią, a jeśli zakup został dokonany przez internet, klient ma 14 dni na odstąpienie od umowy bez podania przyczyny

– przypomina ekspert.

Uczciwe promocje budują zaufanie na rynku

Black Friday sprawdza uczciwość przedsiębiorców i świadomość konsumentów. Sprzedawcy muszą komunikować się uczciwie, rzetelnie informować o cenach i przestrzegać przepisów. Fałszywe promocje, niejasne regulaminy czy zatajanie wcześniejszych cen mogą skończyć się karami i utratą reputacji.

Konsumenci powinni zachować czujność i nie ulegać presji czasu. Korzystanie z przysługujących praw i porównywanie ofert pomaga uniknąć pułapek marketingowych. Choć prawo nie reguluje Black Friday osobno, właśnie w tym okresie jego stosowanie ma największe znaczenie dla ochrony kupujących.

Szaleństwo Black Friday w USA
O tym jak nie dać się naciągnąć w Black Friday i Cyber Monday tłumaczy Sylwia Potera, rzecznik konsumentów powiatu radomskiego
QUIZ PRL. Zakupy w PRL. Wyzwanie dla łowców okazji i kolejkowiczów!
Pytanie 1 z 15
W PRL papier toaletowy można było wymienić za makulaturę. Ile kilogramów makulatury można było wymienić na jedną rolkę papieru?
QUIZ PRL. Zakupy w Polsce Ludowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki