Najmłodsze pokolenie na rynku pracy. Wymagania nie są najmniejsze
Najmłodsze pokolenie, które nie zna świata bez cyfrowej komunikacji, stanowi coraz bardziej znaczącą grupę na rynku pracy.
Amerykańskie badania pokazują, że zdecydowana większość obecnych dwudziestolatków dobrze ocenia swoje położenie finansowe oraz perspektywy zawodowe. Nie dziwi zatem fakt, że wymagania wobec przyszłych pracodawców nie są minimalne.
Najmłodsze pokolenie stawia na korporacje
Serwis money.pl przytacza wyniki badań "Adobe Future Workforce Study". Ankietowani absolwenci z lat 2021-2022 oraz osoby w ostatnich latach nauki wybierają raczej większe firmy. 52 proc. skłania się w stronę przedsiębiorstw posiadających renomę. Jedynie 16 proc. wybrałoby mniejsze firmy walczące o wejście na rynek.
Niezwykle ważna dla ankietowanych była informacja o wysokości wynagrodzenia, tzw. widełki płacowe. 85 proc. deklaruje odrzucenie oferty na samym wstępie, jeśli pracodawca pominie w ogłoszeniu wysokość pensji.
Ankietowani zwracają też uwagę na elementy takie jak benefity pozapłacowe oraz work-life balance. Wygląda na to, że nie ma wielu chętnych na pracę ponad normę godzinową.
Młodzież chce krótkich i zwięzłych ofert pracy
Cytowana przez serwis money.pl Kinga Rogala-Gutowska, reprezentująca firmę rekrutacyjną Randstad, podpowiada pracodawcom w jakiej formie należy ująć opis przyszłego stanowiska.
– Młodzi preferują szybszą komunikację, dlatego oferty nie powinny być rozbudowane, ale krótkie i napakowane konkretami – uważa ekspertka z branży rekrutacyjnej.
O czym powinni pamiętać pracodawcy szukający dwudziestolatków? Przede wszystkim – konkretna oferta, zwłaszcza w kwestii wynagrodzenia.