Już w chwili, gdy powstawała idea Centralnego Portu Komunikacyjnego, premier Mateusz Morawiecki określał ją „kołem zamachowym polskiej gospodarki”. CPK miał zmienić to, w jaki sposób będziemy podróżowali, miał rozwijać polską gospodarkę, dać Polakom miejsca pracy, polskim firmom szansę rozwoju. Dzisiaj jest nam to potrzebne jeszcze bardziej, ponieważ Polskę, tak jak i cały świat) dotknął kryzys związany z koronawirusem.
Centralny Port Komunikacyjny to wielki rozwój kolei
Od lat 80. praktycznie nie budowano w Polsce nowych linii kolejowych, a CPK, który będzie znajdował się 37 km na zachód od centrum Warszawy, ma być przede wszystkim ogromną inwestycją kolejową. To stąd promieniście odchodzić będzie 10 linii kolejowych. Gdy program zostanie zrealizowany, w Polsce przybędzie ponad 1800 km nowych linii kolejowych (w tym odcinki kolei dużych prędkości), a czas podróży koleją po Polsce skróci się średnio o połowę! Inwestycje na taką skalę, które są zaplanowane na najbliższych 15 lat, pozwolą skomunikować ze sobą regiony w różnych częściach Polski. Proszę sobie wyobrazić, że nadal do 100 miast w Polsce nie dociera pociąg! Program CPK skokowo skróci czasy przejazdu między miastami. Dodatkowo powstanie także ponad 400 km nowych dróg szybkiego ruchu.
Miejsca pracy na czas budowy i na stałe
Rządowa Koncepcja CPK z listopada 2017 r. przewiduje, że dzięki tej inwestycji powstanie łącznie prawie 150 tys. miejsc pracy. Około 40 tys. miejsc pracy będzie związanych bezpośrednio z działaniem węzła przesiadkowego, a kolejnych 110 tys. powstanie w sektorach gospodarki powiązanych z portem, np. w branży logistycznej, turystycznej, hotelowej, deweloperskiej, handlu i usługach.
Dlatego dziś Polska potrzebuje programu CPK. To wielka szansa, zarówno dla gospodarki, jak i dla wielu Polaków.
– Najbliższe mi lotnisko znajduje się w Katowicach – wyjaśnia 38-letni Andrzej – dlatego żeby polecieć do półtorarocznej córki w Anglii, muszę jechać ponad 3 godziny na lotnisko…
– Jestem budowlańcem, a dzięki tak dużym inwestycjom w całej Polsce na pewno pracy by mi nie zabrakło – mówi z entuzjazmem 45-letni Marcin z Piaseczna.
– Zawsze mi się marzyło, żeby u nas w Polsce też były takie koleje i lotniska, jak w Japonii – mówi 26-letnia Ewa z Warszawy. – Uważam, że to świetny pomysł i mocno temu kibicuję!
- 150 tys. miejsc pracy
- 1800 km nowych linii
- 400 km dróg szybkiego ruchu
- dojazd do 2,5 godz. z większości miast w Polsce
- do 45 mln pasażerów w I etapie
Duże budowy dają pracę
Budowa nowego portu lotniczego w Stambule, który został otwarty w ubiegłym roku, była źródłem 35 tys. miejsc pracy, do czego doliczyć należy kolejne dziesiątki tysięcy w branżach powiązanych z inwestycją. Wraz z uruchomieniem lotniska Barajas w Madrycie przybyło aż 300tys. miejsc pracy, a Port Lotniczy de Gaulle’a w Paryżu przyczynił się do utworzenia prawie 200 tys. miejsc pracy.
PARTNEREM MATERIAŁU JEST CPK
Podcasty
Playlisty tematyczne
