Dlaczego Gruzja rezygnuje z akcesji do UE? Współpraca z Rosją bardziej się opłaca
W Gruzji partia Gruzińskie Marzenie rządzi samodzielnie od 2016 roku. Ostatnie wybory zostały jednak uznane przez Parlament Europejski za sfałszowane, a rząd Gruzji zareagował zawieszeniem postępowania akcesyjnego do Unii Europejskiej na cztery lata. To wywołało rozruchy w społeczeństwie, w którym spora część jest za integracją unijną i obawia się, że rezygnacja z przystąpienia do Unii zaprowadzi kraj w objęcia Rosji.
Skąd taka decyzja rządu? Jak pisze Business Insider, aby to zrozumieć trzeba przyjrzeć się gruzińskiej gospodarce. Ta rozwija się dynamicznie, a w 2023 roku wzrost PKB ma wynieść 7,6 proc., co sprawi, że Gruzja będzie szóstym najszybciej rozwijającym się krajem na świecie, rośnie PKB na mieszkańca i standard życia.
Jak czytamy, w Gruzji najszybciej rozwija się sektor informacji i komunikacji, który od 2016 roku urósł o 260 proc., stanowiąc 4,1 proc. PKB w 2023 roku. Powodem tej sytuacji jest wojna na Ukrainie, a konkretnie emigracja specjalistów z Rosji, którzy ulokowali się właśnie w Gruzji.
Również turystyka zalicza dynamiczny wzrost, od 2016 roku dochód brutto zwiększył się o 176 proc., a obecnie wynosi 3,5 proc. PKB. Związany z rozwojem turystyki i poprawą jakości życia sektor handlowy również zalicza 157 proc. wzrostu i stanowi 12,4 proc. PKB.
Kontakty gospodarcze z Rosją ważniejsze dla Gruzji niż z Unią
Jak jednak wskazuje Business Insider w kwestii relacji z Rosją, kluczowy jest przemysł ze wzrostem o 106 proc. od 2016 roku i 15,9 proc. udziału w PKB. W 2022 roku eksport był wart 5,6 mld dolarów amerykańskich, a w 2023 roku wzrósł do 6,1 mld USD.
W 2023 roku eksport zaliczył jednak załamanie do krajów Unii Europejskiej o 18,3 proc. (wartość 704 mln dolarów), czego nie można powiedzieć o eksporcie do Rosji, który wzrósł o 2,3 proc. (wartość 653 mln dolarów) W tym roku eksport do UE spadł aż o 27,7 proc. (549 mln dolarów), a do Rosji tylko o 0,3 proc. (678 mln dolarów) Tym samym Rosja stała się ważniejszym rynkiem zbytu dla kraju, niż Unia Europejska.
Jak wskazuje Business Insider większymi odbiorcami od UE są nawet kraje sąsiednie dla Gruzji, takie jak Azerbejdżan (759 mln dolarów), Armenia (641 mln dolarów), czy Turcja (475 mln dolarów). Dla Gruzji gospodarczo ważniejszy są kraje jej regionu niż Unia Europejska, która jest odległa nie tylko geograficznie, ale i gospodarczo.
Business Insider zauważa również, że Gruzja zarabia dzięki imporcie sprzętu transportowego, głównie dzięki ciężarówkom KAZ należących do holdingu Georgian Industrial GRoup, kierowanej przez Dawida Bezhuashviliego, gruzińskiego parlamentarzystę. Największymi odbiorcami sprzętu od Rosji są Kirgistan i Kazachstan, a skok importu nastąpił od wybuchu wojny na Ukrainie. Tym samym gruzińska gospodarka wspiera pośrednio machinę wojenną Rosji.
Polecany artykuł: