Pielęgniarka

i

Autor: Shutterstock Pielęgniarka

Ile naprawdę zarabiają pielęgniarki

2016-06-01 14:41

Średnia pensja pielęgniarki wynosi 4791 zł brutto – wynika z danych, do których dotarł Superbiz. W wielu przypadkach ta kwota jest efektem długich dyżurów, licznych nadgodzin (nawet 300 – 400 miesięcznie) i wielozatrudnienia. Do tego dochodzą koszty kursów, które są obligatoryjne oraz tzw. wyposażenie torby, a o nie osoby samozatrudnione muszą zadbać same. Przykładowo, pielęgniarka szkolna co trzy miesiące wymienia środki, których nie zużyje, na nowe.

Ile naprawdę zarabiają pielęgniarki
Sprawdziliśmy, ile zarabiają pielęgniarki w jednym ze znanych szpitali dziecięcych. Najniższe wynagrodzenie wyniosło 1253 zł brutto, a rekordowo wysoka pensja wraz z odprawą – 21 049 zł brutto. Zarobki siedmiu osób uplasowały się poniżej 2000 zł brutto, cztery osoby w ciągu miesiąca zarobiły powyżej 10 000 zł, a kolejne dwie – powyżej 8000 złotych. Trzy najwyższe kwoty z prezentowanym zestawieniu uwzględniają wysokość odpraw.

4791 zł brutto daje 3 405,08 zł netto w przypadku umowy o pracę, 3 487,08 zł w przypadku umowy zlecenie i 3 295,53 zł w przypadku własnej działalności gospodarczej. Tajemnicą poliszynela jest, że w Polsce brakuje wykwalifikowanych pielęgniarek. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że rażąca część osób z tej grupy zmuszona jest do robienia nadgodzin, a dodatkowo pracownice prowadzące własną działalność gospodarczą muszą własnym sumptem wyposażać tzw. torbę, to stawka godzinowa uplasuje się na żenująco niskim poziomie.

Na wynagrodzenie przeciętnej pielęgniarki ma wpływ wiele czynników. Wśród tej grupy zawodowej stosuje się różne formy zatrudnienia: nie tylko umowę o pracę, ale także umowy cywilno-prawne, w tym popularny w zawodzie kontrakt menadżerski (umowę o zarządzanie). Nie jest on regulowany ani przez kodeks pracy, w związku z czym nie uprawnia do płatnego urlopu czy płacy minimalne. Ponadto pielęgniarki częstokroć są osobami samozatrudnionymi i podpisują kontrakt w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Tak więc muszą same odprowadzać składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

Na wysokość pensji pielęgniarki wpływa miejsce zatrudnienia. Inaczej zarobki kształtują się w prywatnych klinikach, a inaczej w placówkach publicznych, które mogą podlegać bezpośrednio ministrowi zdrowia tak, jak ma to miejsce w przypadku Centrum Zdrowia Dziecka, ale mogą również także uzależnione od samorządów terytorialnych. W tym ostatnim przypadku wydatki gminy mają przełożenie na wynagrodzenia pielęgniarek.

Kolejnym czynnikiem decydującym o zarobkach jest wykształcenie i specjalizacja. Dawniej, aby wykonywać pracę w zawodzie, wystarczyło ukończyć liceum medyczne, obecnie pielęgniarki są zobligowane do uzupełnienia wykształcenia w trybie podyplomowym, ukończenia kursu specjalistycznego lub zrobienia tzw. specjalizacji w dwuletnim studium. Uzupełnienie wykształcenie pociąga za sobą dodatkowe koszty, a sytuację komplikuje fakt, że w wielu szpitalach większość pielęgniarek stanowią seniorki, którym nie udało się pokonać przepaści technologicznej. Trudniej jest im korzystać z narzędzi internetowych i nowych technologii w edukacji.

Ponadto zarobki pielęgniarek są zróżnicowane ze względu na staż pracy oraz rodzaj placówki, w której podjęto zatrudnienie. Na niższe zarobki mogą liczyć pracownicy podstawowej opieki medycznej (POZ), natomiast lepiej są opłacane pielęgniarki posiadające specjalne kwalifikacje; np. osoby, które uczestniczą w skomplikowanych operacjach związanych z przeszczepami, opiekujące się pacjentami po trudnych zabiegach oraz obsługujące specjalistyczną aparaturę.

Dzisiaj pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka podejmą w drodze referendum decyzję, czy podpisać porozumienie z rządem. Pracownicy najbardziej znanego szpitala dziecięcego w Warszawie strajkują dziewiąty dzień z rzędu.

W Polsce brakuje wykwalifikowanych pielęgniarek i lekarzy. Tę tajemnicę poliszynela przypominają różne instytucje, reprezentujące pracowników służb medycznych – Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych czy Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Zgodnie z polskim prawem pielęgniarki mają obowiązek dokształcania się, jednak w większości przypadków koszty nauki muszą pokryć z własnej kieszeni, a szkolenia mogą odbyć tylko w czasie wolnym. Mało tego, w wielu szpitalach jest tak mało pielęgniarek, że częstokroć nie w stanie wziąć wolnego w terminie, kiedy odbywa się szkolenie. Z tego powodu liczne przedstawicielki zawodu rezygnują z uzupełnienia swojej wiedzy.

Mimo, że różnice w wynagrodzeniach brutto pielęgniarek wyższego i niższego szczebla mogą wynosić kilkaset złotych, w praktyce pensje „na rękę" kierownika zespołu pielęgniarskiego i pracownika szeregowego bywają porównywalne. Dzieje się tak dlatego, że pielęgniarki oddziałowe dostają wyższe stawki za dyżury nocne i świąteczne.

Źródła: materiały własne, nipip.pl, infor.pl, wiadomosci.onet.pl, wiadomosci.dziennik.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze