Przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą jednoosobowo – a więc osobiście – i chciałby ją rozliczać z konta osobistego, może się nieprzyjemnie zdziwić. W wielu regulaminach prowadzenia kont osobistych znajdują się zapisy zabraniające przeprowadzania z nich rozliczeń związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. W teorii takie działanie może doprowadzić nawet do wypowiedzenia umowy o konto osobiste przez bank.
Na szczęście oprócz kijów są też marchewki. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się otworzyć konto firmowe, w wielu bankach mogą liczyć na premie na start, sięgające nawet 2000 zł. Potrzebne jest jednak ważne zastrzeżenie: aby dostać całą obiecywaną nagrodę trzeba być bardzo aktywnym klientem i poza kontem firmowym, korzystać też z innych produktów i usług. Tę regułę dobrze ilustruje promocja, jaka trwa obecnie w Alior Banku. Nowy klient, który otworzy iKonto Biznes, ma szansę na premię do 1500 zł, wypłacaną w 12 transzach maksymalnie po 125 zł miesięcznie. Jednak i ta kwota jest podzielona na kilka składowych. Do 45 zł miesięcznie można otrzymać za zwykłe korzystanie z rachunku – wykonywanie przelewów i płacenie kartą, a kolejne 20 zł za utrzymywanie wysokiego salda na rachunku. Dalej robi się trudniej, bo bank proponuje jeszcze 50 zł miesięcznie za wykonywanie transakcji walutowych i międzynarodowych oraz 10 zł miesięcznie za skorzystanie z oferty kas fiskalnych. Wiele firm, zwłaszcza tych najmniejszych, nie ma potrzeby korzystania z takich usług, więc ta część premii na start nie będzie dla nich dostępna.
Podobnie pomyślane są promocje kont firmowych w kilku innych bankach. Na przykład z 1500 zł, jakie proponuje nowym klientom firmowych Santander Bank, za płacenie kartą można otrzymać do 900 zł, pozostałe 600 zł to premia za sięgnięcie po inne produkty. Maksymalna premia od Banku Pekao to 2000 zł, z czego łatwo dostępne jest 600 zł. W Banku Millennium te kwoty to 2000 zł (maksymalna premia) i 800 zł (jej łatwo dostępna część), zaś w Credit Agricole, odpowiednio, 1700 zł i 700 zł.
Artykuł dostarczył Finansowy Opiekun.