Od 11 marca uzdrowiska wznowiły swoją działalność. Warunkiem rozpoczęcia w nich leczenia będzie otrzymanie dwóch dawek szczepionki przeciw COVID-19 lub negatywny wynik testu, wykonanego nie wcześniej niż 4 dni przed terminem rozpoczęcia pobytu. NFZ zapewnia, że pacjenci podczas leczenia uzdrowiskowego mogą czuć się bezpiecznie, ponieważ personel udzielający świadczeń w uzdrowisku został zaszczepiony, a obiekty uzdrowiskowe spełniają restrykcyjne normy sanitarne GIS. Ponadto wszyscy pacjenci przebywający w sanatorium mają negatywny wynik testu albo zostali zaszczepieni.
Okazuje się jednak, że sami pacjenci mają niewiele do powiedzenia w kwestii swojego bezpieczeństwa. Jak informuje portal RynekZdrowia.pl, kuracjusze, których pobyt w sanatorium przypada na okres szczytu trzeciej fali pandemii koronawirusa nie mają żadnego wyboru. Jeśli zrezygnują z wyjazdu zgodnego ze skierowaniem, ich obawy o zdrowie nie mają żadnego znaczenia - wypadają z kolejki.
SPRAWDŹ: Twardy lockdown. Polski nie stać na dalsze blokowanie gospodarki! Rzecznik MŚP alarmuje
- Zwrot do oddziału Funduszu potwierdzonego skierowania na leczenie uzdrowiskowe, a także wnioski o zmianę terminu albo miejsca leczenia będą traktowane jako rezygnacja z leczenia uzdrowiskowego. Aktualnie obowiązujące przepisy prawa w tym zakresie nie przewidują obowiązku wyznaczenia kolejnego terminu leczenia uzdrowiskowego - czytamy w skanie skierowania opublikowanym przez RynekZdrowia.pl.
Rzecznik Praw Pacjenta w odpowiedzi na pytanie portalu wyjaśnił, że w przypadku uzasadnionego zwrotu skierowania (np. na skutek choroby), wyznaczany jest nowy termin. W tym przypadku jednak odwołanie traktowane jest jako nieuzasadniony zwrot skierowania i jest równoznaczny z rezygnacją z leczenia.
Warunkiem rozpoczęcia leczenia jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 albo przyjęcie dwóch dawek szczepionek przeciwko COVID-19. Przed wyjazdem pacjent musi skontaktować się z sanatorium i podać aktualny numer telefonu. Test na COVID-19 będzie można wykonać nie wcześniej niż 4 dni przed terminem rozpoczęcia leczenia uzdrowiskowego, we wskazanych punktach pobrań, zwanych drive-thru, a informacja o terminie i miejscu wykonania testu – jak tłumaczyła rzeczniczka – zostanie wysłana SMS-em przez system eKolejka. Nie jest potrzebne dodatkowe skierowanie na badanie. Test sfinansuje Narodowy Fundusz Zdrowia, a o jego wyniku, przed wyjazdem, poinformuje pacjenta uzdrowisko, do którego kuracjusz został skierowany. W razie negatywnego wyniku testu, uzdrowisko potwierdzi telefonicznie rozpoczęcie leczenia.