Nie potrafię oszczędzać

2012-03-13 3:00

Martwi cię, że nie potrafisz nic odłożyć z emerytury? Niepotrzebnie! - Umiejętność oszczędzania bywa przydatna, ale nie jest podstawą szczęścia - twierdzi Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog kliniczny zdrowia z Centrum Doradztwa i Terapii psycholog.com.pl.

Nie istnieje nakaz bycia oszczędnym, dlatego nie ma niczego złego w tym, że od czasu do czasu pozwolisz sobie na niezaplanowane wydatki. Warto mieć świadomość, że problemem nie jest nieoszczędność, ale rozrzutność prowadząca do kłopotów finansowych. Przy wydawaniu pieniędzy należałoby więc postawiać sobie granice odpowiednie do sytuacji. Dobrze jest też oszczędzać na rzeczach mało istotnych, po to, aby potem móc sprawić przyjemność sobie lub wnukom.

Oszczędny zwykle niezadowolony

Niektórzy czują się lepiej, kiedy posiadają jakieś oszczędności, dlatego na zakupach zawsze kierują się rozsądkiem. Ale czy rzeczywiście takim osobom wypada zazdrościć umiejętności oszczędzania? Niekoniecznie. Wiele z nich odmawia sobie zakupu ciekawej książki, nowych butów czy wizyty w kawiarni. Po pewnym czasie osoby przywykłe do zasad, które same sobie narzuciły, mogą nie odczuwać braku niektórych przyjemności. Co wcale nie znaczy, że ich życie jest lekkie. Zanim więc narzucisz sobie reżim gromadzenia pieniędzy "na czarną godzinę", zastanów się, czy nie lepiej myśleć o tym, co jest tu i teraz.

Życie bez niepotrzebnych ograniczeń

- Więcej zadowolenia niż systematyczne oszczędzanie może sprawić zamienianie pieniędzy na rzeczy przynoszące radość - materialne jak np. ubrania, ale także na wycieczki czy bilety do kina. Trzeba jednak odróżnić nadmierną rozrzutność, prowadzącą do zadłużania się, od korzystania z życia bez narzucania sobie niepotrzebnych ograniczeń. Zwykle jeśli w pewnym momencie, np. na początku miesiąca, wydatków jest więcej, późniejsza konieczność zaciśnięcia pasa nie jest problemem. Wiedząc, że ograniczenia są tylko przejściowe, łatwiej znieść odmawianie sobie pewnych rzeczy.

Niektóre osoby, które nie potrafią oszczędzać, mogą mieć w związku z tym poczucie winy. Jeśli do nich należysz, zastanów się, czy naprawdę jest powód? Życie i tak nie jest lekkie, więc dodatkowe stawianie się pod pręgierzem z powodu braku umiejętności oszczędzania jest zbędne. Nie zawsze też ma sens pozornie szlachetna idea pozostawienia czegoś wnukom. Jedną z cenniejszych rzeczy, jaką dziadkowie mogą im dać, jest czas spędzony razem. Zastanów się więc, czy pieniądze odkładane dla wnuka nie lepiej jest wydać na wspólne wyjścia do kina, wyjazdy i inne atrakcje.

Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog

-Nie miej wyrzutów sumienia, jeśli czasem wydasz więcej, niż zaplanowałeś. Oszczędzanie nie zawsze prowadzi do szczęścia. Zastanów się więc, czy zaciskanie pasa faktycznie ma sens. Może lepiej pozwolić sobie na chwile przyjemności. Uważaj tylko, żeby nie przesadzić i nie popaść w kłopoty finansowe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze