Cukiernicy, oprócz pieczenia pączków, ich sprzedaży i liczenia zawrotnych zysków, osiąganych w tłusty czwartek mają też swoje obowiązki. Przymus zapłaty podatku od pączków nie ominie nikogo. Jednak obliczenie jego stawki w tym przypadku nie jest wcale takie łatwe. Stawki VAT produktów, z których upieczony jest pączek różnią się od siebie.
Zobacz także: Wojna cenowa na pączki. Lidl i Biedronka walczą o Tłusty Czwartek
W związku z tym, cukiernik musi obliczyć czy jego wypiek obejmuje 5 proc.-, 8 proc.- czy 23 - procentowa stawka VAT.
Opodatkowaniem w wysokości 23 proc. objęte są produkty: drożdże, cukier waniliowy, sól. 8 proc. podatek dotyczy cukru, mąki, cukru pudru, marmolady; a 5 - procentowa stawka obejmuje olej, masło, jajka i mleko. Problemy z prawidłowym wyliczeniem VATU są więc ogromne, a za nieprawidłowości nierzadko wlepiane są kary.
Sprawdź również: Polaka stać na 155 pączków dziennie. Polityków już na 450 [TŁUSTY CZWARTEK]
Prośby piekarzy o ujednolicenie opodatkowania na razie nie spotkały się z zainteresowaniem Ministerstwa Finansów.
Źródło: /innpoland.pl