- Obywatele Ukrainy według stanu na 1 stycznia 2016 r. posiadali ponad 65 tys. ważnych kart pobytu, co stanowiło 31 proc. populacji cudzoziemców w Polsce. Ponad 20 tys. Ukraińców miało zezwolenie na pobyt stały, ponad 42,5 tys. – zezwolenie na pobyt czasowy, a prawie 2,8 tys. – pobyt rezydenta długoterminowego UE – poinformował serwis Superbiz Jakub Dudziak, rzecznik prasowy w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców.
Ponad 45 tys. decyzji w 2015 r.
W zeszłym roku Urząd do Spraw Cudzoziemców rozpatrzył 45 191 złożonych przez obywateli Ukrainy wniosków o zezwolenie na pobyt w Polsce. Zdecydowana większość, bo aż 37 833 decyzji dotyczyła pobytu czasowego. Wydano także 6729 decyzji w związku z zezwoleniem na pobyt stały i tylko 629 decyzji dotyczących pobytu rezydenta długoterminowego UE.
Przeczytaj również: Niewolnicy z Ukrainy produkowali lewe papierosy w Polsce!
W ciągu 6 pierwszych miesięcy 2016 r. (od 1 stycznia do 26 czerwca) rozpatrzono: 5332 wniosków o udzieleniu zezwolenia na pobyt czasowy, 3159 wniosków o udzieleniu zezwolenia na pobyt stały oraz 312 wniosków o udzielenie zezwolenia na pobyt rezydenta długoterminowego UE.
Blisko 1 mln wiz w ciągu 12 miesięcy
Tego, jak głęboka jest szara strefa, można domyślać się na podstawie liczby Ukraińców, którzy ubiegali się o wizę. W zeszłym roku polskie placówki konsularne i dyplomatyczne na terenie Ukrainy wydały obywatelom Ukrainy blisko 922 240 wiz (456 085 wiz Schengen oraz 466 155 wiz krajowych). W bieżącym roku w ciągu pierwszych pięciu miesięcy (od 1 stycznia do 31 maja) te same placówki przyznały 439 948 wiz (189 386 wiz Schengen oraz 250 562 wiz krajowych) – wynika z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Oznacza to, że na 1 362 188 wiz wydanych w latach 2015 – 2016 przypada 50 523 wydanych zezwoleń na pobyt. Jednocześnie, spośród 65 tys. ważnych kart pobytu, które znajdowały się w posiadaniu naszych sąsiadów, ok. 50 tys. wydano w ciągu ostatnich 18 miesięcy (w latach 2015 – 2016).
Może cię zainteresować: Ukraina – wielkie piękno za niewielkie pieniądze [ZDJĘCIA]
Ukraińców chętnych do pracy w Polsce nie brakuje. Jak wynika z rozmów przeprowadzonych przez serwis Superbiz z imigrantami ukraińskiego pochodzenia, którzy mieszkają w podwarszawskich miejscowościach: Legionowie i Wieliszewie, o kartę pobytu nie jest trudno. Często wszystkich formalności związanych z jej wyrobieniem pilnuje pracodawca. Niestety, powszechną praktyką jest to, że przyjezdni mają nieformalny, kilkudniowy okres próbny. Jeżeli w tym czasie nie wykażą się wystarczającymi umiejętnościami, pracodawca zatrudnia kogoś innego. Dodatkowo panuje duży wyzysk w takich sektorach, jak budowlany. 10 – 12-godzinny dzień pracy oraz pracujące dni robocze i soboty dla obywateli Ukrainy to często norma.
Źródło: Dane Urzędu do Spraw Cudzoziemców, wywiady jakościowe