Z PDO mogli skorzystać wszyscy pracownicy PKP Cargo. Zakładano, że będzie to ok. 250 osób, ale zainteresowanie było dużo większe. 30 czerwca z pracy odeszły aż 874 osoby! Na wypłaty odpraw dla tej grupy zostanie przeznaczone prawie 65 mln zł. PKP Cargo informuje, że w ostatnim czasie zatrudnienie ogólnie obniżono o 4 tys. etatów. W tym roku przyniesie to 20 mln zł oszczędności, a w latach kolejnych nawet 120 mln zł!
ZOBACZ TEŻ: Młodzi nie chcą pracy na kolei za 8 tys. zł
PKP Cargo wskazuje jednak, że mimo odejść z pracy, poziom ich usług nie pogorszy się i klienci będą zadowoleni. Spółka wciąż cieszy się bardzo silną pozycją na rynku. Mimo zmniejszenia zatrudnienia, wzrasta efektywność pracy. Spółka zatrzymała bowiem odpowiednią liczbę pracowników, nie wyrażając zgody na odejście części chętnych. Ci, którym odejść pozwolono otrzymają odprawy i gratyfikacje w wysokości nawet 30 miesięcznych pensji. W PKP Cargo dokonuje się też zmiana pokoleniowa. Firma szkoli w kraju 900 maszynistów. Od dziś w spółce PKP Cargo zatrudnionych będzie 17 969 pracowników.
Pracownicy odchodzą z PKP Cargo. 120 mln zł oszczędności rocznie
Choć odejście z pracy przeważnie kojarzy się negatywnie, zupełnie inaczej jest w przypadku PKP Cargo, które zakończyło właśnie Program Dobrowolnych Odejść (PDO). Dzięki niemu spółka oszczędzi nawet 120 mln zł rocznie, a ludzie nie będą pokrzywdzeni. Do odejść zgłaszali się sami i otrzymają wysokie odprawy.