
QUIZ PRL. Świąteczne triki gospodyń domowych PRL. Bez nich nie byłoby Wielkanocy!
W epoce wiecznych niedoborów gospodynie domowe wykazywały się niezwykłą pomysłowością i zaradnością. Ich triki i patenty przechodziły z pokolenia na pokolenie, a wiele z nich okazuje się skutecznych do dziś. Niektóre z tych rozwiązań mogą wydawać się dzisiaj zabawne, inne zaś - zaskakująco ekologiczne i ekonomiczne.
W naszym nostalgicznym cyklu QUIZY SE tym razem QUIZ z czasów PRL, który zabierze Was w podróż do świata przedświątecznych przygotowań i genialnych trików naszych mam i babć.
Świąteczne porządki po PRL-owsku
Wielkanocne porządki zaczynały się z dużym wyprzedzeniem. Bez nowoczesnych środków czystości, panie domu sięgały po sprawdzone, domowe sposoby. Ocet spirytusowy był prawdziwym wielofunkcyjnym bohaterem - świetnie radził sobie z czyszczeniem wielu powierzchni, a do tego był łatwo dostępny.
Do mycia okien zamiast specjalistycznych płynów używano gazet, które nie tylko skutecznie usuwały brud, ale również nie pozostawiały smug. Zawarty w farbie drukarskiej tlenek ołowiu świetnie nabłyszczał tafle szkła. Podłogi szorowano szmatą przywiązaną do szczotki na kiju, a dywany? Te obowiązkowo musiały zostać wyniesione na trzepak - zadanie zazwyczaj przydzielane mężczyznom.
Soda oczyszczona była niezastąpiona przy usuwaniu zabrudzeń i kamienia, a pościel nabierała gładkości dzięki domowemu krochmalowi z mąki ziemniaczanej i starannemu maglowaniu. Kryształowe wazony i kieliszki lśniły jak nowe po przemyciu wodą z dodatkiem octu.
Kulinarne sztuczki świąteczne
W kuchni pomysłowość gospodyń rozkwitała w pełni. Brak pomarańczy? Nie problem! Kandyzowana marchewka świetnie udawała egzotyczną skórkę pomarańczową do wielkanocnych bab i mazurków. Do nadawania kształtu kruchym ciasteczkom używano zwykłej maszynki do mielenia mięsa z odpowiednimi nakładkami.
Kolorowe pisanki? I tu gospodynie miały swoje patenty. Brązowe jajka uzyskiwano gotując je w wywarze z łupin cebuli, a piękny zielony kolor dawało gotowanie w młodym życie. Aby jajka łatwiej się obierały, do wody dodawano szczyptę soli.
A kiedy potrawa była już gotowa, ale goście się spóźniali? Wtedy garnek razem z pokrywką zawijano szczelnie w gazetę, a potem w koc lub kołdrę, co utrzymywało ciepło nawet przez kilka godzin!
Domową czekoladę wytwarzano z kakao i mleka w proszku, to legendarny już majstersztyk, który przeszedł do historii polskiej zaradności.
Nauka przez zabawę
Te wszystkie patenty i triki to nie tylko ciekawostki z przeszłości - to prawdziwe świadectwo pomysłowości, zaradności i umiejętności radzenia sobie w trudnych warunkach. Czy znasz te sposoby? Sprawdź swoją wiedzę w naszym wielkanocnym QUIZ-ie na temat gospodarskich trików z czasów PRL-u!
Poznaj metody, dzięki którym nasze babcie i mamy potrafiły wyczarować świąteczną atmosferę nawet w najskromniejszych warunkach. Niektóre z tych sposobów mogą zaskoczyć, rozbawić, a może nawet zainspirować do wypróbowania!
QUIZ PRL. Świąteczne triki gospodyń domowych PRL. Bez nich nie byłoby Wielkanocy!