Kodeks Pracy do zmian. Będzie więcej dni wolnych, ale bez płacy
Rząd szykuje rewolucję w Kodeksie Pracy. Jak podaje "Fakt" planowane są: dłuższe urlopy rodzicielskie, elastyczny czas pracy dla rodziców, zmiany dla pracowników zatrudnionych na umowach na czas określony. Tylko czy faktycznie to będzie takie korzystne dla pracownika? Nowością jest wprowadzenie dodatkowego urlopu na opiekę nad dorosłym chorym członkiem rodziny. W ciągu roku będzie można skorzystać z pięciu takich dni, jednak ani pracodawca, ani państwo za takie wolne nie zapłacą, czyli będzie to urlop bezpłatny. Zmiany mają dotyczyć też urlopu rodzicielskiego. Według planu wprowadzone zostanie indywidualne prawo do urlopu rodzicielskiego. Łączny wymiar tego urlopu dla obojga rodziców będzie wynosił do 41 tygodni (w przypadku urodzenia jednego dziecka) albo do 43 tygodni (w przypadku porodu mnogiego)". Obecnie jest to odpowiednio 32 i 34 tygodnie. Rząd planuje także wprowadzić elastyczny czas pracy, z którego będą mogli skorzystać rodzice opiekujący się dzieckiem do 8 lat.
Jakie jeszcze zmiany planuje rząd w zakresie prawa pracy? Wprowadzenie obowiązku uzasadnienia wypowiedzenia umowy, przeprowadzenia konsultacji związkowej oraz możliwości ubiegania się o przywrócenie do pracy - także w wypadku zawarcia umowy o pracę na czas określony. Pracodawca będzie mógł przedłużyć umowę o pracę na okres próbny o czas trwania nieobecności pracownika w pracy, w trakcie obowiązywania takiej umowy.