Minister Rafalska przyznała, że "nie ma decyzji" ws. propozycji ministra finansów Pawła Szałamachy, aby obniżenie wieku emerytalnego połączyć ze stażem pracy (30 lat dla kobiet i o 5 więcej dla mężczyzn).
Sprawdź również: Najbogatsi Polacy. Kto zyskał, a kto stracił [RANKING, ZDJĘCIA]
Takie rozwiązanie miałoby pozwolić na utrzymanie deficytu finansów publicznych poniżej progu 3 proc., jeśli sfera budżetowa miałaby uzyskać w 2017 r. podwyżki płac. - Strona związkowa chciała, by po osiągnięciu samego stażu 35 i 40 lat bez kryterium wieku można było przejść emeryturę. Decyzja nie została podjęta - stwierdziła szefowa MRPiPS.
- Mówimy wyraźnie o przyjęciu wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Propozycja, którą złożył pan minister Szałamacha, była jedną z propozycji, ale nie ma w tej sprawie rządowego rozstrzygnięcia. To był jeden z wariantów, którego skutki finansowe były liczone - wyjaśniła.
- Na najbliższym Komitecie Stałym Rady Ministrów będzie przygotowane stanowisko rządowe w sprawie prezydenckiego projektu - dodała Rafalska. Spotkanie Komitetu planowane jest na czwartek.
Źródło: PAP