Na głowie Jezusa zamontowano pięć anten służących do przesyłu internetowego - odkrył niedawno "Fakt". Tym samym symbol Świebodzina został zamieniony w maszt nadawczy. Podobną funkcję pełni chociażby Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Jednak lubuska kuria wskazuje, że obecność anten w koronie Chrystusa może może być raniąca dla wiernych.
Zobacz: Świebodzin może korzystać z internetu dzięki głowie Jezusa! [ZDJĘCIA]
Jak poinformował ks. Sapieha, proboszcz i rzecznik prasowy Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, proboszcz świebodzińskiej parafii, Jan Romaniuk, jeszcze jeszcze w 2016 r. podpisał umowę z lubuskim dostawcą internetu, ale jego obecna wersja wydarzeń różni się od tej przedstawionej kurii i dziennikarzom teraz. W zamian za udostępnienie figury Chrystusa parafia w Świebodzinie miała bezpłatny monitoring wizualny oraz dostęp do hotspotu, z którego mogli korzystać pielgrzymi i turyści. Początkowo jednak proboszcz parafii w Świebodzinie utrzymywał, że na figurze Jezusa zainstalowano jedynie instalację odgromową. Nie dość, że prawda wyszła na jaw, to jeszcze musi zdemontować anteny na polecenie biskupa.
Polecamy: Kolejny wielki pomnik Jezusa. Za 100 tys. zł zbudują Chrystusa Króla Wszechświata
- Bp Tadeusz Lityński polecił usunąć urządzenia znajdujące się na szczycie figury Chrystusa w Świebodzinie, ponieważ ich obecność może ranić wrażliwość wielu osób, zwłaszcza wierzących. Ks. proboszcz Jan Romaniuk przyjął tę decyzję i zobowiązał się do przeprowadzenia demontażu w najbliższych dniach, najpóźniej do 10 maja 2018 r. - napisał przedstawiciel kurii w oświadczeniu, które otrzymał money.pl.
Oprac. na podst. money.pl, tvn24.pl