W Polsce oprocentowanie wynosi 7,9 procent w Szwajcarii 2,21 procent. Wysokie stopy procentowe pozostaną z nami na dłużej
Jak podaje Bankier.pl "w zestawieniu najdroższych hipotek na kontynencie przewodzi Serbia. Średnie oprocentowanie kredytu wynosiło w lipcu 2024 r. 11,50 procent. Gdyby kryterium geograficzne potraktować luźno, palma pierwszeństwa przypadłaby zapewne Turcji. Zgodnie z danymi z czerwca, podawanymi przez Bank Centralny Republiki Tureckiej średnia stawka to 44,16 procent" -czytamy.
Co ciekawe, dla porównania w Czechach oprocentowanie kredytu wynosi zaledwie 4,88 procent, a w Bułgarii 2,53 procent. Podczas gdy strefa euro i amerykański FED luzują politykę pieniężną, w Polsce, Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Ostatni raz stopy procentowe zostały obniżone w październiku 2023 roku.
Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego uważa, że "jesteśmy aktualnie w trendzie przyspieszania inflacji, co niewątpliwie wiąże RPP ręce jeśli chodzi o obniżki stóp procentowych".
Potwierdza to Adam Glapiński prezes NBP, który stwierdził, że przy rosnącej inflacji możemy zapomnieć o obniżce stóp. Zwrócił jednocześnie uwagę, że taka możliwość może się pojawić dopiero, kiedy inflacja zacznie spadać, co ma się wydarzyć - zgodnie z przewidywaniami NBP - w 2026 roku.
Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion, cytowany przez portal money.pl, wyjaśnia, że "w Polsce oczekiwana inflacja będzie rosła, bo zmniejsza się tarcze ochronne, a w Czechach tego problemu nie ma, a inflacja jest na poziomie 2,6 proc."
Zdaniem analityka Xelion, "trudniej wyjaśnić przypadek Węgier, gdzie stopy procentowe są wyższe o 1,3 p.p. niż w Polsce, a oprocentowanie kredytów niewiele niższe niż w Polsce. Taka widać jest tam polityka banków komercyjnych. Może to przez mniejszy popyt na kredyty?" - zastanawia się Kuczyński.